W mieszkaniu miał plantację marihuany

2024-06-30 06:51:28(ost. akt: 2024-06-30 07:04:30)

Autor zdjęcia: KPP w Piszu

Plantacja marihuany, posiadanie znacznej ilości narkotyków i groźby karalne to zarzuty jakie usłyszał 35-letni mieszkaniec Pisza. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Piscy policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z mieszkań na terenie Pisza. Do zdarzenia doszło 21 czerwca br. Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres, aby sprawdzić co się tam dzieje.

Na miejscu ustalili, że do rodziców w odwiedziny przyszedł 35-letni syn. Był nietrzeźwy i bez powodu wszczął awanturę wobec matki, ojca i siostry. Wszystko działo się w obecności 5-letniego siostrzeńca.

Z relacji będących tam osób wynikało, że syn pobił ojca uderzając go pięściami po ciele oraz groził domownikom pozbawieniem życia i zdrowia, czego domownicy się realnie obawiali. W tej sytuacji sprawca przemocy został zatrzymany, a rodzina objęta została procedurą ,,Niebieska karta”.

Wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu 35-latka plantację 11 krzaków konopi indyjskich.



Były one uprawniane w specjalnie przygotowanym do tego namiocie oraz drewnianej szafce, którą sam zrobił. Do tego funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli blisko 70 gramów suszu roślinnego.


Zatrzymany mężczyzna usłyszał trzy zarzuty. Dotyczą one kierowania gróźb karalnych pod dresem rodziców i siostry, uprawy konopi indyjskich mogących dostarczyć znaczne ilości środków odurzających oraz zarzut posiadania znacznej ilości marihuany.

Decyzją sądu 35-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi kara od 1 roku o 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ta ma charakter rozwojowy.
KPP w Piszu