Do sądu trafiło zażalenie na przedłużenie aresztu dla księdza Olszewskiego

2024-06-28 12:10:15(ost. akt: 2024-06-28 12:11:45)

Autor zdjęcia: ks. Michał Olszewski, źr. X

Portal wPolityce.pl ustalił, że adwokat Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik ks. Michała Olszewskiego, złożył zażalenie na skandaliczną decyzję sądu, który zdecydował się na przedłużenie aresztu dla duchownego. Ustaliliśmy też, że Prokuratura Krajowa nie zgodziła się na wniosek pełnomocników zatrzymanych ws. Funduszu Sprawiedliwości, by ujawnić szczegóły działań wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie. Odpowiedź przejętej przez bodnarowców Prokuratury Krajowej liczy zaledwie jedno zdanie!
Ksiądz Olszewski został zatrzymany w Wielki Czwartek przez funkcjonariuszy ABW na polecenie specjalnego zespołu śledczego Prokuratury Krajowej. Duchowny, który nigdy nie był karany, aresztowany pod wątpliwymi zarzutami, trafił na kilkadziesiąt godzin do obdartej celi. Następnie do aresztu o względnie lepszych warunkach. W ubiegłym tygodniu, sędzia ze skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia „Iustitia” zdecydowała się o utrzymaniu aresztu na kolejne 3 miesiące.

— Sąd powtórzył i podtrzymał wszystkie tezy prokuratury. Wypisano całą masę rzekomych świadków, którzy mieliby potwierdzić ustalenia śledczych. Tylko, jeśli wczytać się w tę listę świadków, to wszystko jest tam pomieszane. Pomieszane są osoby i zarzuty. Pani sędzia robiła to sztampowo i nie mam wątpliwości, że nie zapoznała się z materiałem całościowym. Wszyscy obrońcy zwrócili się o możliwość upublicznienia materiałów ze śledztwa, ale prokuratura się na to nie zgodziła – mówi w rozmowie z portalem wpolityce.pl adwokat Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik księdza Olszewskiego.

— Dzisiaj złożyliśmy zażalenie na tę decyzję – potwierdził nasze ustalenia.

Prokuratura przekonuje, że ksiądz Olszewski oraz inne osoby rzekomo zamieszane w przestępstwo, „działając wspólnie i w porozumieniu doprowadzili do udzielenia wsparcia finansowego fundacji „Profeto”, pomimo tego, że fundacja ta nie spełniała warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji. Działania podejrzanych miały polegać między innymi na rzekomym poświadczaniu nieprawdy w dokumentacji co do spełniania wymogów formalnych, a nadto na zawyżaniu punktacji w zakresie realizacji wymagań i warunków merytorycznych”.

Decyzja o przedłużeniu aresztu ma na celu złamanie duchownego i skłonienie go do składania zeznań pod dyktando upolitycznionej prokuratury Adama Bodnara. Z naszych informacji wynika, że ksiądz Olszewski nie dał się złamać i zmanipulować. Trzyma się mocno.

WB
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl