Ile będą wynosić zasiłki dla uchodźców?

2024-06-25 13:45:32(ost. akt: 2024-06-25 14:07:04)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum KPP Olecko

Jak podaje Wirtualna Polska, sprawdzono czy władze kraju zaczęły już ponosić wydatki związane z nową dyrektywą azylową UE, która była kością niezgody.
Urząd do Spraw Cudzoziemców (UdSC) odniósł się do kontrowersji wokół dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE dotyczącej "ustanowienia wspólnych norm dotyczących przyjmowania osób ubiegających się o ochronę międzynarodową". Niektóre przepisy tej dyrektywy zaczęły obowiązywać 12 czerwca. Politycy prawicowi, w tym były europoseł Jacek Saryusz-Wolski, wyrazili obawy, że standaryzacja świadczeń oznaczać będzie konieczność wypłacania uchodźcom w Polsce takich samych zasiłków socjalnych jak w Niemczech.

Saryusz-Wolski w rozmowie z portalem wPolityce.pl stwierdził, że świadczenia dla migrantów będą ujednolicone we wszystkich krajach UE, a w Niemczech wynoszą one około 500-600 euro. Po uwzględnieniu kosztów wyżywienia, mieszkania i możliwości łączenia rodzin, taka czteroosobowa rodzina w Polsce miałaby dochód rzędu 10 tysięcy złotych miesięcznie.

Jakub Dudziak z Urzędu do Spraw Cudzoziemców wyjaśnił jednak, że dyrektywa azylowa nie określa konkretnych kwot, jakie mają otrzymywać osoby ubiegające się o ochronę międzynarodową. Każde państwo członkowskie może ustalać wysokość świadczeń zgodnie z własnymi realiami ekonomicznymi i specyfiką.

Zgodnie z rozporządzeniem, cudzoziemcy przebywający w ośrodkach otrzymują zakwaterowanie, wyżywienie (dzienna stawka wynosi 11 zł), "kieszonkowe" w wysokości 50 zł miesięcznie oraz 140 zł jednorazowo na zakup odzieży. Natomiast ci, którzy nie korzystają z ośrodków i sami pokrywają koszty życia, otrzymują 750 zł miesięcznie na osobę, a czteroosobowa rodzina 1500 zł.

Poseł Sławomir Mentzen z partii Nowa Nadzieja wyraził obawy, że dyrektywa może wydłużyć kolejki do lekarzy, sugerując, że migranci będą mieli dostęp do bezpłatnej opieki zdrowotnej, co obciąży system. Jednak urzędnicy podkreślają, że dyrektywa nie zmienia niczego w zakresie opieki zdrowotnej, która była i nadal jest dostępna dla cudzoziemców. Osoby przebywające w ośrodkach korzystają z ambulatoriów, a ci poza ośrodkami zapisują się przez koordynatorów z firmy Petra Medica.

Z danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców wynika, że do końca marca 2024 r. wnioski o ochronę złożyło 3 tys. obcokrajowców, w tym 1200 osób z Ukrainy, 1000 Białorusinów i 300 Rosjan. Wydano 1200 pozytywnych decyzji. Na dzień 31 marca 2024 r. z pomocy socjalnej korzystało prawie 5,2 tys. obcokrajowców, z czego niespełna 700 osób przebywało w ośrodkach dla cudzoziemców.


Źródło: Wirtualna Polska/wPolityce.pl