Gwałtowna nawałnice nad Polską: zalane drogi, zerwane dachy

2024-06-20 08:43:24(ost. akt: 2024-06-20 08:45:21)

Autor zdjęcia: PAP/Michał Meissner

Ponad 1100 zdarzeń odnotowali strażacy w woj. śląskim po nawałnicach, które w minionych godzinach przeszły nad regionem. Porywisty wiatr zerwał z budynków 15 dachów, a uszkodził prawie 150. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Od środowego popołudnia przez woj. śląskie przechodził front burzowy. Opadom deszczu i silnemu wiatrowi gdzieniegdzie towarzyszył także grad. Szczególnie niebezpiecznie było m.in. w okolicach Rybnika, Raciborza czy Częstochowy.

"W związku z frontem burzowym, który przeszedł nad woj. śląskim do dziś rana straż pożarna odnotowała ponad tysiąc zdarzeń. Najwięcej interwencji strażacy prowadzili i prowadzą w powiecie pszczyńskim, wodzisławskim, bielskim i Bielsku-Białej" - podsumowała w czwartek rano rzeczniczka śląskiej straży pożarnej bryg. Aneta Gołębiowska. "Na skutek silnego wiatru uszkodzonych zostało prawie 150 dachów na budynkach, a 15 zerwanych" – dodała.

Jak informował w nocy asp. Wojciech Kasperzec z Komendy Miejskiej PSP w Rybniku, najwięcej interwencji w tym powiecie było w gminie Lyski, w której najbardziej dotknięta skutkami nawałnicy została wieś Pstrążna. Ucierpiał tam m.in. kościół, probostwo i przedszkole. Sporo szkód wiatr spowodował także we wsi Dzimierz. Do usuwania skutków nawałnicy skierowano około 50 zastępów PSP i OSP, również z innych jednostek z woj. śląskiego.

W wielu miejscach regionu powalone drzewa zablokowały drogi, strażacy pracowali nad ich usuwaniem. W powiecie raciborskim do usuwania skutków nawałnicy wyjechało prawie 39 jednostek OSP i jednostki PSP – w sumie ponad 200 osób. Starosta raciborski Grzegorz Swoboda ocenił przed północą, że sytuacja jest już opanowana.

IMGW ogłosił w środę wieczorem ostrzeżenie trzeciego najwyższego stopnia dla woj. śląskiego oraz sąsiednich powiatów woj. małopolskiego i opolskiego.

PAP/red.