Ruszył ponowny proces o zabicie partnera matki i czynną napaść na policjanta w Biskupcu

2024-06-19 14:17:10(ost. akt: 2024-06-19 14:17:59)

Autor zdjęcia: pixabay

Z powodu zmiany sędziego w olsztyńskim Sądzie Okręgowym na nowo rozpoczął się proces Przemysława A. z Biskupca, który jest oskarżony m.in. o to, że przed blisko dwoma laty w Biskupcu zabił partnera matki i próbował przejechać policjanta.
Sąd poinformował, że z powodu zmiany składu orzekającego proces Przemysława A. będzie się toczył od nowa. Powodu zmiany nie wskazano, poprzedni sędzia, który prowadził sprawę był tzw. neosędzią.

Poprzedni skład orzekający miał ogłosić w tej sprawie wyrok w styczniu, ale w dniu, w którym wyrok miał być ogłoszony sędzia poinformował, że do wyrokowania w tej sprawie potrzebna jest jeszcze jedna opinia biegłych, a sam oskarżony Przemysław A. zostanie poddany kolejnemu badaniu sądowo-psychiatrycznemu przez zespół specjalistów ze szpitala w Choroszczy. Sąd dopatrzył się sprzeczności w istniejących już w tej sprawie opiniach.

Wszystkie przestępstwa, o jakie jest oskarżony Przemysław A. zostały popełnione 4 i 5 sierpnia 2022 roku w Biskupcu (warmińsko-mazurskie).

Według ustaleń prokuratora Przemysław A. 4 sierpnia 2022 r. w jednym z domów w Biskupcu zaatakował nożem mężczyznę, który od dłuższego czasu był w związku z jego matką. Oskarżony zadał pokrzywdzonemu tak wiele ciosów, że ofiara zmarła w miejscu ataku. Po dokonaniu zabójstwa A. zabrał kluczyki do busa należącego do ofiary i jeździł po Biskupcu i okolicy.

W nocy z 4 na 5 sierpnia 2022 r. policjanci próbowali zatrzymać Przemysława A. Mimo że policjanci używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, A. nie zatrzymał się i zaczął uciekać doprowadzając po drodze do kilku kolizji - dlatego oprócz zabójstwa usłyszał zarzut "dokonanie zaboru pojazdu w celu jego krótkotrwałego użycia, niewykonanie wydanego przez policjantów polecenia zatrzymania pojazdu, czynną napaść na policjanta, a także kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających oraz posiadanie substancji psychotropowych w postaci tabletek ekstazy i amfetaminy".

Fot. Kamil Foryś

W poprzednim procesie Przemysław A. nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. W swojej mowie końcowej powiedział, że jest mu przykro za to, co się stało i złożył kondolencje pokrzywdzonym. Jednocześnie poprosił sąd "o danie mu szansy".

W środę ( 19 czerwca) oskarżonego nie było w sądzie, ponowny proces rozpoczął się z udziałem jego obrońcy. Sąd nie odczytywał złożonych wcześniej przez A. wyjaśnień. Przesłuchano kilku świadków, m.in. policjanta, którego według aktu oskarżenia Przemysław A. próbował potrącić autem.

Kolejne rozprawy sąd zaplanował na czwartek, wyznaczono też lipcowe terminy.

W poprzednim procesie prokurator w mowie końcowej wnosił o skazanie A. na 25 lat więzienia oraz orzeczenie od oskarżonego na rzecz oskarżycielek posiłkowych (matki i siostry pokrzywdzonego) zadośćuczynienia po 50 tys. zł. Prokurator wniósł także o orzeczenie wobec oskarżonego łącznego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 7 lat oraz świadczenia pieniężnego 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

O surowszy wyrok wnieśli wówczas pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych oraz jedna z oskarżycielek posiłkowych, prosząc o wymierzenie oskarżonemu kary dożywocia.

PAP/red.