Odtajnione lekcje życia według Natalii Kłosowskiej

Środowy (12 czerwca) wieczór upłynął pod znakiem poezji. Tradycyjnie już poezję gościła Miejska Biblioteka Publiczna w Działdowie i to dyrektor Aleksandra Cybulska przywitała zebranych gości. Młodziutka poetka była zdenerwowana wydarzeniem, dlatego prowadząca spotkanie Alicja Ragucka na początek zadała kilka szybkich "rozgrzewkowych" pytań. I tak mogliśmy się dowiedzieć, że ulubionym kolorem Natalii jest niebieski oraz że hoduje zwierzątka. O ile pies jest powiedzmy "klasycznym" pupilem w wielu nie tylko polskich domach, o tyle hodowla 12 karaczanów, które mają imiona jest już czymś dość zaskakującym... Po tym niecodziennym wprowadzeniu przeszliśmy do rozmów o poezji. Zrobiło się klimatycznie, choć nie zabrakło celnych uwag, które rozbawiły publiczność. Było również wiele odniesień do filozofii i poszukiwaniu sensu rzeczywistości. Wiersze poetki tego wieczoru czytały przyjaciółki Natalii - Wiktoria Kozakiewicz i Weronika Staniszewska oraz kuźniowe koleżanki Krystyna Braun i Gosia Grabowska. Wiersz przeczytała również sama autorka rzucając tym światło na ich interpretację. Oprawą muzyczną zajął się doskonały gitarzysta Patryk Szymański. W jego wykonaniu mogliśmy usłyszeć utwory „Zawsze tam gdzie Ty”, „One more light” oraz „Zombie”. Warto wspomnieć, że wieczór poetycki połączony był z wystawą biżuterii, którą tworzy Natalia. O inspirację do jej tworzenia również zapytała prowadząca spotkanie Alicja Ragucka. Przy okazji promocji pierwszego tomiku mogliśmy się dowiedzieć, że Natalia pisze dalej, oczywiście wiersze, ale sięga również po pisanie opowiadań. Zapytana przeze mnie po spotkaniu powiedziała: — Zostałam pozytywnie zaskoczona, że pojawiło się tyle osób. Byłam jednocześnie szczęśliwa i zdenerwowana. Promocja książki była dla mnie pełna ekscytacji, radości, ale także nerwów i niepewności, które ostatecznie przekształciły się w poczucie spełnienia i dumy — mówiła z promiennym uśmiechem Natalia.
Patryk Szymański powiedział mi: - Spotkania organizowane przez DKS od zawsze miały w moim odczuciu pewien urok, swojskość i rodzinną atmosferę pozwalającą poczuć się bardzo swobodnie. Promocja książki Natalii była tego idealnym przykładem. Było przesympatyczne. Mimo, iż ze względu na brak czasu liczba czytanych przeze mnie książek (co smutne) regularnie spada, a co za tym idzie - nie mam okazji obcować na co dzień z literaturą - miałem już okazję brać udziału w spotkaniach autorskich i promocji tomików poezji jako muzyk zespołu reprezentującego Szkołę Muzyki i Tańca "Art Music". Repertuar na ten wieczór konsultowany był z Alicją, która z kolei ustalała go bezpośrednio z Natalią. Miały to być utwory, które w jakiś sposób wpasują się w klimat spotkania oraz gust Natalii — mówił.
Natomiast prowadząca spotkanie Alicja Ragucka, dla której był to debiut jako prowadzącej, tak podsumowała wieczór - Dzisiejsza promocja tomiku była połączona z wystawą biżuterii Natalki. Mało tego, mogliśmy podziwiać grafikę, również stworzoną przez Natalkę. Natalia to młoda, wszechstronnie uzdolniona artystka. Cieszę się, że mogłam ją wprowadzić do Kuźni, a teraz mogłam poprowadzić jej pierwszą promocję tomiku wierszy. To dla mnie duże wyróżnienie. Promocję Natalki wzbogaciła muzyka gitarowa wykonana przez wspaniałego gitarzystę Patryka Szymańskiego. Bardzo ucieszyła mnie również obecność młodych ludzi. Natalka na swoim przykładzie pokazała, że młodzi ludzie również tworzą i mogą być wspaniałymi artystami — mówiła z uśmiechem.
Był to niewątpliwie niezwykły wieczór. Licznie zgromadzona publiczność tylko to potwierdza. Warto zajrzeć do tomiku Natalii, by samemu sprawdzić jaką wrażliwość ma dzisiejsza młodzież. Jest to zbiór wierszy do którego należy wracać często by za każdym razem odkryć coś nowego w całej palecie emocji.
Gosia Grabowska