Łyna coraz bardziej zarośnięta

2024-06-20 07:00:00(ost. akt: 2024-06-19 14:45:18)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Jedna z przyrodniczych perełek Olsztyna, czyli rzeka Łyna powinna przejść sporą metamorfozę. Wszystko z powodu zalegającej w niej roślinności.
Sezon letni w Olsztynie już za pasem. W stolicy Warmii i Mazur będzie wręcz roić się od fanatyków aktywnego spędzania czasu na powietrzu.

Jedną z czynności, którą turyści chętnie wykonują w Olsztynie w ramach sezonu letniego jest spływ kajakami po Łynie.

Jeden z naszych czytelników poinformował, że przebiegająca przez Olsztyn rzeka jest już bardzo zarośnięta. Pod taflą wody oraz przy brzegu znajduje się już bardzo gęsta roślinność.

Fot. Zbigniew Woźniak

Tak spora ilość wodnej roślinności może sprawić, że osoby przeprawiające się kajakiem przez Łynę mogą mieć spory problem ze swobodnym i spokojnym płynięciem przez rzekę. Kajaki mogą ugrzęznąć w roślinności i zostać unieruchomione lub płynąć w bardzo wolnym tempie.

Co roku organizowana jest akcja, która polega na koszeniu dna Łyny z roślinności wodnej. Na rzece pojawia się wtedy specjalna łódź kosząca. Następnie zakładane są przetamowania, które zatrzymują i zbierają wykoszoną roślinność spływającą z nurtem. Na samym końcu jest ona wybierana na brzeg i składowana w celu odsączenia, a później - wywiezienia.

W poprzednim roku koszenie dna Łyny odbyło się na początku lipca. Zapytaliśmy więc Wód Polskich, kiedy w 2024 roku możemy spodziewać się prac na odcinku Bartąg - Olsztyn (do ul. Niepodległości).

— Prace utrzymaniowe na Łynie będą prowadzone w terminie wskazanym przez RDOŚ po podpisaniu umowy z wykonawcą. Będziemy informować o terminie koszenia dna i skarpy rzeki — przekazał Dariusz Wasiela, Dyrektor Zarządu Zlewni w Olsztynie.