W Toruniu służby ćwiczyły scenariusze szybkiego reagowania

Podczas ćwiczeń policja, straż pożarna, straż ochrony kolei, WOPR, pułk chemiczny, saperzy i terytorialsi mogli potrenować swoją koordynację. Działania w Toruniu w czasie rzeczywistym w Bydgoszczy oglądały służby, ale i wojewoda i samorządowcy.

Pułkownik Marcin Dojaś, dowódca brygady 8. Kujawsko-Pomorskiej brygady Obrony Terytorialne powiedział TVP Bydgoszcz, że podczas ćwiczeń przedstawiono różne sytuacje, jakie mogą wydarzyć się w województwie kujawsko-pomorskim oraz jak na nie reagować.

Te działania były możliwe dzięki oprogramowaniu Jaśmin.

— TELDat to jest system, który ingeruje wszystkie zasoby. Ma także moduły, które umożliwiają w czasie rzeczywistym wszelkich obrazów z kamer ratowników czy z typowych komercyjnych dronów. I o to nam chodzi by w tym systemie wpinać wolontariusza, który wspiera nas swoimi środkami, którymi dysponuje — powiedział Łukasz Blechman, zastępca dyrektora Departamentu Marketingi i Handlu KPUW w Bydgoszczy dla TVP Bydgoszcz.

Służby ćwiczyły takie sytuacje, jak np. wyciek chemikaliów z cysterny, ewakuacja harcerzy z obozowiska czy poszukiwanie zaginionych osób.

Generał brygady Krzysztof Stańczyk, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej powiedział, że ćwiczenia miały pokazać siłę, jedność oraz integrację przesyłania danych i możliwości systemów.

W okresie wyborów parlamentarnych to o tyle ważne, że służby są przygotowane na ewentualne cyberataki. Wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel przekazał, że region jest liczny w jednostki wojskowe dlatego czujność przy ewentualnym cyberataku jest bardzo wzmożona.

Źródło: TVP Bydgoszcz