Olecczanka mistrzynią Europy
2024-05-27 19:38:37(ost. akt: 2024-05-27 19:56:27)
W Warnie odbyły się 37. Wagowe Mistrzostwa Europy Karate Kyokushin, w których wystartowało ponad 700 zawodników. Polskę reprezentowało 10 olecczan. Mistrzynią Europy w kategorii kumite 12-13 lat została Julia Hołownia.
Mistrzostwa Europy w Warnie odbyły się w dniach 18-19 maja. Polskę reprezentowało 10 zawodników Oleckiej Szkoły Sztuk Walki Karate Kyokushin: Filip Maksimowicz, Piotr Gaworski, Julia Hołownia, Agnieszka Słowińska, Klaudia Gliniecka, Kamil Smokowski, Lena Pskowska, Władysław Domelewski, Piotr Słowiński i Mateusz Gaworski. Julia Hołownia nie miała sobie równych i została mistrzynią Europy w kategorii kumite dziewcząt 12-13 lat poniżej 50 kg. Po drodze do tego osiągnięcia stoczyła cztery świetne pojedynki, pokonując zawodniczki: z Węgier, Rumunii, Mołdawii i Polski.
— Bardzo cieszę się ze złotego medalu, tym bardziej, że w tym roku przeszłam do wyższej kategorii wagowej. Walczyło mi się bardzo dobrze i jestem zadowolona z każdej walki — podkreśla Julia Hołownia.
Brązowy medal w kategorii masters +35 lat poniżej 85 kg wywalczył Piotr Gaworski, dla którego jest to pierwszy medal mistrzostw Europy. W półfinale olecki zawodnik musiał uznać wyższość wielokrotnego mistrza swojej kategorii.
Po raz kolejny do najlepszej czwórki wszedł Filip Maksimowicz rywalizujący w prestiżowej kategorii seniorów powyżej 90 kg. Filip pewnie dotarł do półfinału, gdzie zmierzył się z zawodnikiem z Francji. Po regulaminowym czasie walki sędziowie nie byli w stanie wyłonić zwycięzcy i zadecydowali o dogrywce. Niestety, silny faul Francuza w ostatnich sekundach pierwszej rundy osłabił Filipa i w doliczonym czasie nie pokazał w pełni swoich możliwości, kończąc ostatecznie rywalizację na 4. miejscu.
Blisko medalu był Kamil Smokowski, który po wygranych walkach eliminacyjnych stoczył bardzo wyrównaną walkę ćwierćfinałową, po której sędziowie podjęli niejednogłośną decyzję o wygranej jego przeciwnika.
Pierwsze walki wygrali: Klaudia Gliniecka, Lena Pskowska i Mateusz Gaworski.
— Za nami najważniejszy start w tym sezonie. Do Warny przyjechali najlepsi z najlepszych i było widać, że rywalizacja zarówno w kategoriach juniorskich, jak i seniorskich, stała na bardzo wysokim poziomie — mówi sensei Wojciech Rejterada.— Cieszą zatem kolejne medale Mistrzostw Europy dla naszego klubu. Każdy medal wywalczony na zawodach tak wysokiej rangi jest dla mnie powodem do dumy. Nasi pozostali reprezentanci, choć nie stanęli na podium, stoczyli bardzo dobre walki i godnie reprezentowali nasz kraj i miasto. Część z nich odpadła z rywalizacji po wyrównanych walkach z późniejszymi zwycięzcami.
— Bardzo cieszę się ze złotego medalu, tym bardziej, że w tym roku przeszłam do wyższej kategorii wagowej. Walczyło mi się bardzo dobrze i jestem zadowolona z każdej walki — podkreśla Julia Hołownia.
Brązowy medal w kategorii masters +35 lat poniżej 85 kg wywalczył Piotr Gaworski, dla którego jest to pierwszy medal mistrzostw Europy. W półfinale olecki zawodnik musiał uznać wyższość wielokrotnego mistrza swojej kategorii.
Po raz kolejny do najlepszej czwórki wszedł Filip Maksimowicz rywalizujący w prestiżowej kategorii seniorów powyżej 90 kg. Filip pewnie dotarł do półfinału, gdzie zmierzył się z zawodnikiem z Francji. Po regulaminowym czasie walki sędziowie nie byli w stanie wyłonić zwycięzcy i zadecydowali o dogrywce. Niestety, silny faul Francuza w ostatnich sekundach pierwszej rundy osłabił Filipa i w doliczonym czasie nie pokazał w pełni swoich możliwości, kończąc ostatecznie rywalizację na 4. miejscu.
Blisko medalu był Kamil Smokowski, który po wygranych walkach eliminacyjnych stoczył bardzo wyrównaną walkę ćwierćfinałową, po której sędziowie podjęli niejednogłośną decyzję o wygranej jego przeciwnika.
Pierwsze walki wygrali: Klaudia Gliniecka, Lena Pskowska i Mateusz Gaworski.
— Za nami najważniejszy start w tym sezonie. Do Warny przyjechali najlepsi z najlepszych i było widać, że rywalizacja zarówno w kategoriach juniorskich, jak i seniorskich, stała na bardzo wysokim poziomie — mówi sensei Wojciech Rejterada.— Cieszą zatem kolejne medale Mistrzostw Europy dla naszego klubu. Każdy medal wywalczony na zawodach tak wysokiej rangi jest dla mnie powodem do dumy. Nasi pozostali reprezentanci, choć nie stanęli na podium, stoczyli bardzo dobre walki i godnie reprezentowali nasz kraj i miasto. Część z nich odpadła z rywalizacji po wyrównanych walkach z późniejszymi zwycięzcami.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez