Prezydent spotkał się z rolnikami! 4 czerwca jadą do Brukseli

2024-05-27 13:48:27(ost. akt: 2024-05-27 13:51:54)

Autor zdjęcia: KPRP/Marek Borawski

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Pałacu Prezydenckim z przedstawicielami Związku Rolniczego „Orka”. To rolnicy, którzy protestowali w Sejmie od 9 maja, prowadząc przez 10 dni głodówkę i którzy zostali przez prezydenta zaproszeni do Pałacu Prezydenckiego! „Pan prezydent postara się pomóc nam w wyjeździe do Brukseli, gdzie będziemy reprezentować głos polskich rolników. Poprosił swoich podwładnych o to, aby umożliwili nam bycie głosem polskiego rolnika w Brukseli. 4 czerwca, zapraszamy wszystkie organizacje, wszystkich rolników, aby się mobilizowali. My, jako Orka, pojedziemy godnie reprezentować głos polskiego rolnika” - podkreślił Mariusz Borowiak, przedstawiciel Związku, na konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim po zakończeniu spotkania z prezydentem. W rozmowach uczestniczyli też wiceszef Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik oraz minister Wojciech Kolarski.
Kolarski przekazał rano w radiu RMF FM, że spotkanie jest efektem rozmowy prezydenta z protestującymi rolnikami, do której doszło w minioną środę. Andrzej Duda przybył wówczas do Sejmu, aby wysłuchać informacji wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza na temat stanu bezpieczeństwa państwa.

— Dramatyczny protest rolniczy w Sejmie i prośby o to żeby premier spotkał się z protestującymi. Ten protest miał coraz bardziej dramatyczny charakter — zauważył Kolarski.

— Prezydent kiedy był w Sejmie i wysłuchiwał wystąpienia ministra obrony spotkał się również z protestującymi (rolnikami), okazał im szacunek i protest został przerwany. Prezydent też zaprosił protestujących do Pałacu. Drzwi do Pałacu są zawsze otwarte dla tych, którzy potrzebują wsparcia i pomocy — dodał Kolarski.

Spotkanie w Pałacu Prezydenckim trwało ponad godzinę. Później rolnicy rozmawiali z dziennikarzami.

— Mieliśmy zaszczyt być na spotkaniu z panem prezydentem, który zaprosił nas na krótki poczęstunek. Mieliśmy godzinną rozmowę na tematy rolnicze. Zainteresowaliśmy pana prezydenta naszymi problemami. Postara nam się pomóc w niektórych kwestiach naszych postulatów — podkreślił Mariusz Borowiak ze Związku Rolniczego Orka.

— Przekazaliśmy prezydentowi nasze postulaty, które chcieliśmy przekazać panu premierowi Donaldowi Tuskowi. Szef rządu nie chciał, niestety, poświęcić nam 15 minut. Znalazł czas dla nas pan prezydent i cieszymy się, że możemy porozmawiać o rolnictwie na takim szczeblu — dodał.

— Cieszymy się, że będziemy mogli reprezentować dumnie nas, rolników — zaznaczył Borowiak.

4 czerwca rolnicy ruszają do Brukseli
Dziennikarze pytali m.in., czy protest w formie strajku okupacyjnego w Sejmie zostanie odwieszony.

— Od grudnia strajkujemy jako związki rolnicze i wszystkie rolnicze związki są zgodne. Póki nie wygramy, jeśli chodzi o nasze dwa główne postulaty. Pierwszy: Zielony Ład wyrzucamy do kosza i zaczynamy rozmawiać, co ma być w nim zapisane, ale najpierw trzeba to uzgodnić z rolnikami. Drugi: zamknięcie granicy na niekontrolowany napływ produktów z Ukrainy. Tutaj też chcemy badań na granicy i wtedy skończymy strajkować, bo chcemy, aby polski obywatel jadł zdrową żywność — odpowiedział Mariusz Borowiak.

Dopytywany, czy protestu w Sejmie już nie będzie, wyjaśnił:

Jako organizacja, jeśli będą jakieś rozmowy, to chętnie wrócimy. Ale już nie po to, by protestować, lecz na rozmowy z posłami, ekipą rządzącą.

Rolnicy wyruszają za to do Brukseli.

—Pan prezydent również postara się pomóc nam w wyjeździe do Brukseli, gdzie będziemy reprezentować głos polskich rolników. Poprosił swoich podwładnych o to, aby umożliwili nam bycie głosem polskiego rolnika w Brukseli — powiedział przedstawiciel Związku Rolniczego Orka. Pytany przez dziennikarza Telewizji wPolsce Macieja Zemłę o dokładną datę, odpowiedział:

4 czerwca, zapraszamy wszystkie organizacje, wszystkich rolników, aby się mobilizowali. My, jako Orka, pojedziemy godnie reprezentować głos polskiego rolnika.

— Prezydent ustosunkował się pozytywnie także do kwestii referendalnej, jeśli chodzi o kwestie związane z zapisami, które należy odrzucić, jeśli chodzi o tzw. europejski Zielony Ład — dodała jedna z przedstawicielek Związku.

Dopytywani przez dziennikarzy o akcję zbierania podpisów, Borowiak poinformował, że taka zbiórka już trwa.

Rozmowy z Tuskiem i Hołownią?
Czy do Brukseli pojadą także inne środowiska rolnicze?

—Tak, ze wszystkimi środowiskami rolniczymi jesteśmy w zgodzie. Razem strajkujemy, wykorzystujemy wszystkie możliwości do tego, aby razem bić się o słuszność polskiego rolnika. Nie pozwolimy, aby naszego polskiego rolnika dzielić na frakcje polityczne, cel mamy wspólny, ma się nam opłacać żywić obywateli polskich i nie zatruwać niebadaną żywnością spoza kraju — powiedział przedstawiciel protestujących rolników.

Borowiak zapewnił, że Orka „nie przekreśla” rozmów z premierem Donaldem Tuskiem, jeżeli szef rządu wyrazi taką chęć. Pytany, czy Związek weźmie udział w spotkaniach w Sejmie organizowanych przez marszałka Hołownię, odpowiedział:

Myślę, że nie zostaniemy zaproszeni, ale jeśli takie zaproszenie pan marszałek Hołownia by wystosował, jak najbardziej wybierzemy delegację, która będzie godnie reprezentować nasz związek.

9 maja grupa 11 rolników rozpoczęła protest w Sejmie, domagając się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o unijnym Zielonym Ładzie. Protestujący nie doczekali się jednak tego! W środę 22 maja opuścili budynek Sejmu po rozmowie z Andrzejem Dudą, który zaprosił ich na spotkanie. Prezydent RP porozmawiał z nimi w Sejmie jako jedyny przedstawiciel władz.

Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl