Wyjaśnią wielki park rozrywki w Łutynówku

— Wszystkie dokumenty związane z raportem o oddziaływaniu na środowisko przedsięwzięcia były przez miesiąc wyłożone u nas w urzędzie. Termin wglądu do nich minął w ostatni czwartek. Mieszkańcy zgłosili w sumie trzy uwagi. Dwie z nich zostały już wyjaśnione przez inwestora — przekazał nam Robert Waraksa, burmistrz Olsztynka.

Samorządowiec nie chciał jednak mówić o szczegółach dotyczących uwag ze strony mieszkańców. Twierdził, że czeka z tym do uzyskania wyjaśnień ze strony inwestora. Jak jednak udało się ustalić „Gazecie Olsztyńskiej”, żadna z trzech uwag nie odnosi się do spraw, które mogłyby zablokować inwestycję lub znacząco wydłużyć czas potrzebny do uzyskania pozwolenia na budowę.

— Teraz czekamy na opinie tych mieszkańców, którzy są stroną postępowania, czyli przede wszystkim sąsiadują z terenem przyszłej budowy parku — mówi Robert Waraksa.

O tym, że inwestycji nic nie zagraża, jest przekonany starosta olsztyński Andrzej Abako. Jego zdaniem pozwolenie na budowę, o ile nie wystąpi nic niespodziewanego, będzie mogło być wydane latem tego roku.

— Procedura wygląda tak, że burmistrz Olsztynka ma czas do 4 lipca na zakończenie konsultacji ze stronami przedsięwzięcia. Zaraz potem inwestor może złożyć do nas, do starostwa, wniosek o wydanie zgody na budowę — stwierdza starosta Andrzej Abako.

Przypomnijmy. Niezwykły, bo planowany jako największy odkryty rodzinny park rozrywki w Polsce, a także prawdopodobnie w Europie ma powstać w Łutynówku pod Olsztynkiem, tuż nad jeziorem Wenyk. To urokliwe miejsce jest położone wśród pięknej przyrody na terenie Obszaru Chronionego Krajobrazu Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej oraz na terenie specjalnego obszaru ochrony siedlisk w ramach sieci Natura 2000 Ostoja Napiwodzko-Ramucka.

Skala inwestycji budzi wyobraźnię. Wystarczy przypomnieć, że docelowa powierzchnia parku, gdzie będzie zabudowa, wyniesie ok. 100 ha. Nie wszystkie planowane obiekty powstaną od razu. Przedsięwzięcie będzie powstawało etapowo, przez kilkanaście lat.

W trakcie dwóch pierwszych lat wybudowana zostanie infrastruktura, która obejmie ok. 20 ha. Finalnie park ma odwiedzać rocznie nawet 2 mln gości z całego świata. Tego gigantycznego wyzwania podjął się potentat na rynku odzieżowym – Grupa Ptak S.A., która podobny, choć mniejszy i kryty park, prowadzi już w Rzgowie pod Łodzią.

Z dokumentacji wiemy, że w parku będą obiekty rekreacyjne i sportowe. Nie zabraknie wielkiej karuzeli, minicoasterów, strefy familijnej. Będzie strefa Water Parku obejmująca baseny czy zjeżdżalnie. Będzie też strefa ekstremalna z Mega Coaster czy Water Coaster.

Wśród planowanych obiektów budowlanych jest wieża swobodnego spadania o wysokości 150 metrów, co jest europejskim rekordem.

Do parku będzie można dojechać lub dopłynąć statkiem elektrycznym, który będzie przewoził podróżnych z zaplanowanego tu przystanku PKP. Na terenie parku nie zabraknie miejsc, które będą umożliwiały gościom kontakt z naturą. Są wśród nich m.in. objęte ochroną łąki kwietne.