Dariusz Rudnik stracił posadę komendanta wojewódzkiego OHP

2024-05-21 10:35:22(ost. akt: 2024-05-21 10:48:20)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Polityk, który wcześniej kierował miejskimi strukturami PiS i zasłynął z niewyparzonego języka, ostatnio doświadczył serii politycznych niepowodzeń. Na początku maja stracił stanowisko komendanta wojewódzkich Ochotniczych Hufców Pracy.
Dariusz Rudnik pożegnał się z funkcją komendanta wojewódzkiego OHP. Jego odejście wywołało mieszane reakcje – jedni cieszyli się ze zmiany, inni zastanawiali się dlaczego. Rudnik, niegdyś ochoczo funkcjonujący działacz, stracił ostatnie ważne stanowisko.

Rudnik był przez wiele lat szefem miejskich struktur PiS, radnym Olsztyna (2010-2018) i sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego (2018-2024). Znany był z kontrowersyjnych wypowiedzi, co krytykowali nawet partyjni koledzy. W 2016 roku został komendantem warmińsko-mazurskich OHP, gdy PiS zdobył samodzielną większość. W 2020 roku stracił to stanowisko po przejęciu resortu pracy przez Porozumienie Jarosława Gowina, co wywołało konflikt, w którym Rudnik nie oddał kluczy ani sprzętu.

W 2021 roku, po powrocie resortu pod rządy PiS, Rudnik odzyskał stanowisko komendanta OHP i zaprzeczył oskarżeniom o przywłaszczenie. Jego pozycja zaczęła słabnąć w październiku 2022 roku, gdy Iwona Arent zastąpiła go jako szef olsztyńskich struktur PiS. W wyborach samorządowych w 2024 roku nie zdobył mandatu radnego, przegrywając z Pawłem Warotem, który również zastąpił go jako szef miejskich struktur PiS.

Nowym komendantem wojewódzkim OHP został Jarosław Pieniak, były starosta kętrzyński i radny powiatowy Kętrzyna.