Dziki wróciły do Olsztyna? Natura nie daje o sobie zapomnieć

2024-05-18 12:00:00(ost. akt: 2024-05-24 14:57:42)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Dziki nie jednemu mieszkańcowi Olsztyna dały się we znaki. Jeszcze jakiś czas temu, można było zauważyć ślady ich poczynań. Niedawno nasz fotoreporter znów natrafił na pewien znak. Czy to oznacza, że dziki wróciły do miasta?
Swego czasu w Olsztynie zwierzęta te były niemalże wszędzie. Podchodziły pod drzwi klatek schodowych, biegały po parkingach, po parkach, szukały jedzenia w śmietnikach, czy spacerowały w centrum miasta.

Już dawno nie pisaliśmy o dzikach w Olsztynie. Bo i nie było o czym. Jeszcze niedawno w Olsztynie to był dość powszechny widok. Jednak miasto przeprowadziło ich odławianie, wiele z nich zabił także wirus afrykańskiego pomoru świń.

Jak się okazuje, nie wszystkie dziki odeszły z miasta.

Natura, nie może dać zapomnieć mieszkańcom Olsztyna o tych zwierzętach. Na szczęście olsztyniacy mogą spać spokojnie. W mieście zostały tylko te, które je przypominają. Nasz fotoreporter podczas spaceru zauważył drzewo łudząco przypominające postać dzika.

Fot. Zbigniew Woźniak

Nie tylko Olsztyn ma takie "wybryki natury". W Polsce, chociaż głównie na południu, również można zaobserwować niesamowite okazy drzew.

W Wełeczu, tuż obok Buska-Zdroju rośnie sosna, która przez mieszkańców i turystów nazywana jest Sosną na Szczudłach. Swoim kształtem przypomina pająka lub inne zwierzę z odnóżami.

W Chudowie rośnie Topola Tekla z XVIII wieku. Jej pień jest ogromny i pusty w środku, dlatego wstawiono tam drewniane stoliki, ławy i krzesła.

Oprócz pojedynczych drzew, wielu turystów z całej Polski zachwyca się Krzywym Lasem w Gryfinie. Rośnie w nim kilkadziesiąt zdeformowanych sosen zwyczajnych.

Fot. https://krzywylas.pl

źródło: GO/ nocowanie.pl