Pożar to nie tylko ogień, ale i niebezpieczny dla człowieka dym
2024-05-16 14:25:41(ost. akt: 2024-05-16 14:31:10)
Podczas pożaru niebezpieczny dla zdrowia i życia człowieka jest nie tylko ogień, ale także dym i zawarte w nim toksyczne produkty rozkładu materiałów – przypomniał Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy (CIOP-PIB) w czwartkowym komunikacie.
„Niestety niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że podczas pożaru niebezpieczny dla zdrowia i życia człowieka jest nie tylko ogień, ale także dym i zawarte w nim toksyczne produkty rozkładu materiałów” – napisali eksperci CIOP-PIB, nawiązując do licznych pożarów, które wybuchły w weekend 11-12 maja w różnych częściach Polski.
Przypomnieli też podstawowe informacje dotyczące składu dymu w wyniku spalania.
„Dym, który powstaje podczas pożaru jest złożoną mieszaniną cząsteczek stałych, ciekłych oraz gazów o zróżnicowanej toksyczności. Badania wskazują, że oprócz substancji duszących i drażniących, może być w nim obecnych ponad 130 różnych substancji chemicznych, które mogą zwiększać ryzyko wystąpienia poważnych problemów zdrowotnych. Następstwem ekspozycji na dym mogą być np. choroby nowotworowe, przewlekła obturacyjna choroba płuc czy astma” – ostrzegł CIOP-PIB.
Jak wskazano w komunikacie, szczególnie niebezpieczne dla człowieka są pożary powstające we wszelkiego rodzaju zakładach przemysłowych, w tym przetwórstwa tworzyw sztucznych i włókienniczych, a także w miejscach ich magazynowania. Tego typu pożary charakteryzuje duża ilość toksycznych produktów spalania oraz jego wysoka szybkość. Skutkują one znacznymi stratami materialnymi i są bardzo niebezpieczne dla ludzi, mienia i środowiska naturalnego.
„Jednocześnie z materiałów polimerowych wytwarza się wysoce zaawansowane technologicznie wyroby, którym stawia się wymagania znacznej ognioodporności. Stąd też problem palności tworzyw sztucznych, a co za tym idzie – ich uniepalniania, dotyczy niemal wszystkich dziedzin życia, począwszy od transportu po elektronikę, budownictwo czy tekstylia” – wyjaśnili eksperci.
Dodali, że w przypadku obecnie stosowanych uniepalniaczy (czyli antypirenów) skuteczność nie zawsze idzie w parze z poziomem bezpieczeństwa dla zdrowia ludzi i środowiska naturalnego. Z tego względu władze niektórych krajów (w ślad za postanowieniami Parlamentu Europejskiego) wprowadziły np. ograniczenia w stosowaniu bromoorganicznych związków opóźniających zapłon. Jako zamienniki na rynek wprowadzono nowe środki zawierające brom, których wpływ na organizm człowieka i środowisko nie jest jeszcze znany. Jak jednak pokazują badania naukowe, produkty powstałe podczas spalania antypirenów bromowych i fosforowych są silnie toksyczne i stwarzają zagrożenie dla ludzi.
„Z tego powodu, w trosce o bezpieczeństwo pracy strażaków i ratowników biorących udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych, a także przypadkowych ofiar pożarów, w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy – Państwowym Instytucie Badawczym podjęto realizację projektu, którego celem jest kompleksowa analiza procesu spalania i zanieczyszczeń wydzielanych do atmosfery podczas spalania różnego rodzaju środków ograniczających palność” – poinformowali eksperci.
Projekt jest realizowany w ramach VI etapu programu wieloletniego pn. „Rządowy Program Poprawy Bezpieczeństwa i Warunków Pracy”, finansowanego w latach 2023-2025 w zakresie służb państwowych ze środków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
red./PAP
bm
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez