Poseł Telus dołączył do strajku

2024-05-15 12:49:03(ost. akt: 2024-05-15 12:50:51)

Autor zdjęcia: PAP

Zaprosiliśmy wszystkie kluby, żeby dołączyły się do naszego protestu; b. minister, poseł PiS Robert Telus już dzisiaj spał z nami jedną noc - powiedział w środę jeden z rolników ze Związku Rolniczego "Orka".
Premier Donald Tusk oświadczył we wtorek, że nie planuje spotkania z grupą rolników protestujących od czwartku w Sejmie. Według niego, protestująca grupa nie jest reprezentatywna dla rolników. Postulatem protestujących jest spotkanie z szefem rządu, z którym chcieliby porozmawiać o Zielony Ładzie.

W odpowiedzi na stanowisko premiera strajkujący zorganizowali w środę konferencję prasową, na której opowiedzieli o swoich gospodarstwach. „Każdy z nas powiedział, co uprawia, żeby pan premier wiedział, kim jesteśmy” - powiedział PAP jeden z protestujących.

„Od poniedziałku - odkąd podjęliśmy strajk głodowy - jesteśmy traktowani, jak zagrożenie terrorystyczne” - ocenił.

Rozmówca PAP podkreślił, że rolnicy zaprosili polityków wszystkich klubów do wzięcia udziału w proteście. „Poseł Telus przyszedł do nas jako pierwszy, już dzisiaj spał z nami jedną noc” - wskazał.

Zapytany o nazwiska polityków, którzy zadeklarowali dołączenie do strajkujących, odpowiedział, że takie deklaracje otrzymali od polityków Konfederacji i PiS. „Trudno nam powiedzieć, kim są ci politycy bo ich nie znamy, nie siedzimy w polityce” - podkreślił.

Reprezentant „Orki” poinformował, że z posłów, których nazwiska zna, swoją obecność zapowiedzieli posłowie Jarosław Sachajko (Kukiz’15) oraz Piotr Polak (PiS).

Podczas środowej konferencji rolnicy wyjaśnili, że ich związek rolniczy nie chce się spotykać z wiceministrem rolnictwa Michałem Kołodziejczakiem. „To samotny wilk, który chciał się tylko dostać do władzy. Nie reprezentuje interesów rolników” - podkreślili.

W miniony czwartek grupa 11 rolników rozpoczęła w Sejmie protest, domagając się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o unijnym Zielonym Ładzie. W poniedziałek Mariusz Borowiak z "Orki" ogłosił rozpoczęcie przez protestujących strajku głodowego. Zapowiedział, że protest będzie kontynuowany do czasu, aż Tusk spotka się z nimi.


red./PAP


bm