Znicz, Śniardwy i Mazur bez litości. MKS bez punktu [ZDJĘCIA]

2024-05-13 08:52:51(ost. akt: 2024-05-13 09:14:15)

Autor zdjęcia: Kamil Kierzkowski

FUTBOL/// Miniony weekend przyniósł kolejne spektakularne triumfy Znicza Biała Piska (4:0), Śniardw Orzysz (5:1) i Mazura Pisz (4:0). Okazja na wzbogacenie się o punkty przeszła koło nosa MKS Ruciane-Nida, który uległ na wyjeździe (2:0) Orłowi Czerwonka.
Najwyżej sklasyfikowana ekipa powiatu, Znicz (2. miejsce w IV lidze, ledwie punkt straty do lidera) 11 maja ugościł na swej murawie broniącą się przed spadkiem załogę Motoru Lubawa (obecnie 14. miejsce). Podopieczni trenera Przemysława Kołłątaja, jak się ostatecznie okazało, nie wykazali się jednak przesadną gościnnością.

Rywalom trzeba natomiast oddać, że wybiegli na boisko bez przesadnej asekuracji i z wyraźnym nastawieniem na zafundowanie niemiłej czerwono-zielonym sensacji. Nie „zamurowali” swej bramki i odważnie ruszyli walczyć o gole.

I szacunek szacunkiem, lecz snajperzy Znicza „zaczęli robić swoje”. Bardzo skutecznie w tej kwestii zaprezentował się zwłaszcza duet Kyrylo Ovsiannikov-Bartosz Giełażyn. Pierwszy z nich otworzył wynik spotkania w 21. minucie, drugi wyprowadził kolejne celne ciosy w 37. i 63. minucie. Warto odnotować, że w każdym z tych przypadków panowie asystowali sobie wzajemnie.

Niewiele zabrakło zresztą, a Giełażyn ustrzeliłby hat-tricka, lecz… przestrzelił z rzutu karnego tuż nad poprzeczką. Wynik meczu na 4:0 ustalił w 90. minucie Maks Skyba.

Wygrali z MKS, przegrali z FB

Szczebel ligowy niżej, w klasie okręgowej, Śniardwy Orzysz awansowały na 6. miejsce w tabeli po widowiskowym zwycięstwie z MKS Jeziorany (obecnie 15. miejsce).

Atmosfera była wyjątkowa już przed pierwszym gwizdkiem. Piłkarzy na boisko uroczyście wprowadzili zawodnicy grup młodzieżowych, a wszystkiemu przyglądała się najprawdopodobniej rekordowa w tym sezonie liczba kibiców. Frekwencję na trybunach „pompują” najwyraźniej nie tylko ostatnie zwycięstwa, ale i „pozaboiskowe” działania nowego zarządu klubu, jak np. warte przeszło pół tysiąca złotych nagrody (które wylosować może każdy z kupujących bilet) czy zaplecze gastronomiczne. Na tym szczeblu rozgrywkowym to wciąż rzadkość.

Niewiele jednak zabrakło, a to goście rozpoczęliby festiwal strzelecki (potężna „bomba” z rzutu wolnego zatrzymała się na poprzeczce). Po tym „zimnym prysznicu” strzelaninę rozpoczął w 20. minucie Krzysztof Jabłoński, który wykorzystał perfekcyjne dośrodkowanie od Patryka Barana. Rywale odpowiedzieli 11 minut później golem Adama Błaszczyka, lecz sytuację błyskawicznie uspokoił Dawid Grądziel (38’).


Po zmianie stron brygada trenera Patryka Koszyckiego wrzuciła wyższy bieg. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Paweł Dymiński (64’ i 74’ k.), a „kropkę nad i” postawił Bartłomiej Kowalewski (79’). Jeziorany grały ambitnie, lecz kiepskiej sytuacji nie ułatwiał im również brak zawodnika (w 69. minucie boisko opuścił – po dwóch żółtych kartkach – Marceli Kowalski).

To nie był mecz. To było piękne święto futbolu. Oby jak najwięcej tego typu chwil w Orzyszu – można było przeczytać na stronie Śniardw w serwisie Facebook. Przynajmniej do czasu, do kiedy… nie został on usunięty za absurdalne cyt. „udostępnienie materiału naruszającego prawo innej osoby do znaku towarowego”. Złożone odwołanie nie przyniosło efektu.

Mieszane uczucia

Ligę niżej, w klasie A, kibice z powiatu piskiego kończyli weekend w mieszanych nastrojach. Radości nie zabrakło w Mazurze Pisz, który pokonał 4:0 Mazura Wydminy Na listę strzelców wpisali się Rafał Ptak (18’), Bartosz Szmigiel (34’), Damian Zach (48’) i Kamil Pyczot (89’). Wygrana daje obecnie piszanom 7. miejsce w tabeli.

Punktowym smakiem obejść musiał się natomiast MKS Ruciane-Nida, który uległ na wyjeździe (2:0) Orłowi Czerwonka. Niebiesko-biali plasują się obecnie na 9. lokacie.

Kamil Kierzkowski

Piłkarski rozkład jazdy na weekend. 18 maja: DKS Dobre Miasto – Znicz Biała Piska (13:00), Łyna Sępopol – Śniardwy Orzysz (16:00), Mazur Pisz – Kłobuk Mikołajki (16:00), MKS Ruciane-Nida – Jurand Barciany (16:00).