Nowe tężnie w regionie. A co z Olsztynem?
2024-05-11 13:00:00(ost. akt: 2024-05-10 14:16:47)
Na Warmii i Mazurach powstaną kolejne tężnie. Chcą tego mieszkańcy Ełku. A co ze stolicą regionu?
Tężnie solankowe są coraz popularniejsze w warmińsko-mazurskich samorządach. Taką inwestycję chce u siebie Frombork. Drewniana konstrukcja będzie jednym z elementów strefy uzdrowiskowej. Inwestycja będzie kosztowała ponad 5 mln zł, a termin jej realizacji to koniec kwietnia 2025 roku. Teraz powstaną w kolejnym mieście regionu.
Znane są wyniki głosowania nad projektami w ramach Ełckiego Budżetu Obywatelskiego. Mieszkańcy miasta wzięli udział w głosowaniu, oddając łącznie 6349 głosów na projekty, które ich najbardziej interesują. Największe poparcie otrzymała koncepcja budowy pogotowia stomatologicznego.
Stworzenie tężni – ten pomysł poparło 1245 osób. Koszt realizacji tego zadania szacuje się na 650 tys. zł. Obydwa projekty zostaną uwzględnione w budżecie miasta Ełku do końca marca. Rozpoczęcie prac planuje się od kwietnia, a zakończenie ich do końca roku.
— Przedmiotem naszego projektu jest tężnia parkowa usytuowana nad Jeziorem Ełckim. Niezbędnymi wydatkami są projekt inwestycji, wykonanie zadaszenia wiatowego, wykonanie urządzenia wodnego służącego do rozpylania solanki. Koszty eksploatacji to opłata za energię elektryczną służącą do działania pomp i konserwacja urządzeń — czytamy w opisie projektu.
Zgodnie z ideą pomysłodawców tężnia ma powstać na terenach zielonych w pobliżu zbiegu ulicy Czarnej i Nadjeziornej. To dobrze znane i lubiane przez ełczan miejsce, a dzięki tężni z pewnością zwiększy się potencjał turystyczny ełckiej promenady, przy której ma stanąć wybrana przez mieszkańców inwestycja prozdrowotna.
Zgodnie z ideą pomysłodawców tężnia ma powstać na terenach zielonych w pobliżu zbiegu ulicy Czarnej i Nadjeziornej. To dobrze znane i lubiane przez ełczan miejsce, a dzięki tężni z pewnością zwiększy się potencjał turystyczny ełckiej promenady, przy której ma stanąć wybrana przez mieszkańców inwestycja prozdrowotna.
Z tężni solankowych można korzystać już w Lidzbarku Warmińskim. To element tamtejszego uzdrowiska. Mają 100 metrów długości i 8 metrów wysokości oraz taras widokowy, z którego można podziwiać okolice doliny rzeki Symsarny. W ramach projektu powstała infrastruktura uzdrowiskowa w południowej części miasta. Projekt obejmował dostosowanie terenu, budowę obiektów, dróg, urządzeń lecznictwa uzdrowiskowego, instalacji wraz z wyposażeniem, a także promenad, tężni czy instalacji solankowych.
Tężnia solankowa w 2023 roku została oddana do użytku również w Szczytnie. Projekt: „Budowa tężni solankowej wraz z infrastrukturą – Szczytno Zdrowe Miasto Mazur”, który zgłosili mieszkańcy, wygrał w budżecie obywatelskim.
Czy tężnie pojawią się w końcu w Olsztynie? Tomasz Głażewski, przewodniczący komisji inwestycji i rozwoju rady miasta, przypomina, że taki pomysł pojawił się już kilka lat temu.
— Został zgłoszony w ramach Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego — mówi przewodniczący Głażewski. — Nie doszło jednak do realizacji tego zamierzenia ze względu na przekroczenie możliwości finansowych budżetu miasta.
Publiczna tężnia solankowa miała powstać między osiedlami Jaroty a Nagórki. To jeden ze zwycięskich projektów edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego z 2018 roku. Projekt zakładał budowę tężni solankowej wraz ze zbiornikami na solankę oraz odpowiednią infrastrukturą. Inwestycja miała być zlokalizowana w sąsiedztwie planowanego sztucznego zbiornika między osiedlem Jaroty a Nagórki. Całość miała być wykonana z drewna iglastego i gałązek brzozowych. Projekt zdobył 1,5 tys. głosów.
— Opracowaliśmy dokumentację techniczną na realizację publicznej tężni solankowej przy ul. Sikorskiego-Paukszty. Z dokumentów wynika, że koszt realizacji całego zadania to kwota 2 880 817,44 zł — wyjaśniała wtedy Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Olsztynie.
Dziś przewodniczący Głażewski twierdzi, że warto wrócić do tego pomysłu.
— To bardzo ciekawa koncepcja, która na pewno powiększy liczbę atrakcji w mieście, i nie chodzi tylko o to, że wpisywałaby się w koncepcję Olsztyna postrzeganego jako miasto-ogród. To po prostu bardzo praktyczne i prozdrowotne przedsięwzięcie, z którego mogłoby korzystać wielu mieszkańców i turystów. To inwestycja, która może być podjęta w rozpoczynającej się właśnie nowej kadencji rady miasta — mówi radny Głażewski.
— To bardzo ciekawa koncepcja, która na pewno powiększy liczbę atrakcji w mieście, i nie chodzi tylko o to, że wpisywałaby się w koncepcję Olsztyna postrzeganego jako miasto-ogród. To po prostu bardzo praktyczne i prozdrowotne przedsięwzięcie, z którego mogłoby korzystać wielu mieszkańców i turystów. To inwestycja, która może być podjęta w rozpoczynającej się właśnie nowej kadencji rady miasta — mówi radny Głażewski.
gs
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez