Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie ma nowego komendanta. Nową posadę uzyskał insp. Mirosław Elszkowski

— Realizuję swoje obowiązki nade wszystko na rzecz drugiego człowieka. (...) Idę zawsze z policjantami i dla policjantów, a nade wszystko dla mieszkańców garnizonu, w którym pracuję. Dla mnie największym celem jest szukanie człowieka, bo my pracujemy dla ludzi. Jestem zwolennikiem policji prospołecznej, słuchania tego, co się dzieje w społeczeństwie i reagowania na to. (...) Jestem zwolennikiem tego, by w tej formacji, na tyle, na ile się da, móc pracować na rzecz drugiego człowieka — mówił insp. Elszkowski, witając się w poniedziałek z kadrą kierowniczą garnizonu.

Elszkowski jest policjantem od 32 lat, pracował m.in. w komendach w Świeciu, Chełmnie, Grudziądzu, ostatnio był zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.

Od stycznia pełniącym obowiązki komendanta wojewódzkiego był mł. insp. Paweł Krauz. Żegnając się z garnizonem powiedział, że "były to najdłuższe trzy miesiące w jego życiu". Podkreślił, że w tym czasie "blisko 260 osób w garnizonie otrzymało awanse zawodowe" - zarówno w komendzie wojewódzkiej, jak i w komendach powiatowych i miejskich.

Krauz zastąpił na stanowisku nadisp. Tomasza Klimka, który kierował warmińsko-mazurską policją od 2016 roku. Wkrótce po odwołaniu go z urzędu decyzją pełniącego wówczas obowiązki Komendanta Głównego Policji insp. Marka Boronia unieważniono decyzję o podwyższeniu dodatków służbowych i funkcyjnych członkom kadry kierowniczej garnizonu warmińsko-mazurskiej policji, które przyznał Klimek. Wobec byłego komendanta wojewódzkiego wszczęto postępowanie dyscyplinarne "w związku z przekroczeniem uprawnień".

Jednocześnie - jak wskazano - decyzją Boronia wszystkie rozkazy personalne o podwyższeniu dodatków służbowych i funkcyjnych wydane przez komendanta Klimka wobec podległych mu policjantów kadry kierowniczej, którzy wraz z nim odeszli w stan spoczynku, "poddane zostaną procedurze stwierdzenia nieważności decyzji".

W poniedziałek biuro prasowe Komendy Głównej Policji nie udzieliło PAP odpowiedzi na pytania związane z postępowaniem dyscyplinarnym wobec Klimka. (PAP)

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska