Pijany 64-latek z Olsztyna wpadł w ręce policjantów po tym, jak dokuczał sąsiadom. Był poszukiwany

2024-04-23 08:00:45(ost. akt: 2024-04-22 15:26:48)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: wm.policja.gov.pl

W ostatni weekend policjanci z powiatu olsztyńskiego udowodnili, że ukrywanie się przed organami ścigania to jedynie odwlekanie zatrzymania w czasie. W ciągu trzech dni zatrzymali kilkanaście osób poszukiwanych. Jeden z zatrzymanych miał przy sobie narkotyki.
Poszukiwani zatrzymywani są w różnych okolicznościach. Zdarza się, że są sprawcami interwencji lub "wpadają" popełniając jakieś wykroczenie.

W piątek (19 kwietnia) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie odebrał zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który zaczepia mieszkańców bloku na jednym z olsztyńskich osiedli. Funkcjonariusze skierowani na interwencję ustalili, że awanturujący się 64-latek ma na koncie zaległą karę pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany.

Tego samego dnia policjanci zatrzymali również poszukiwanego 19- letniego mieszkańca miasta. Młody mężczyzna miał przy sobie środki odurzające. Przed wyjazdem do zakładu karnego usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa przeciwko przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

W sobotę (20 kwietnia) w ręce mundurowych z Olsztyna trafił 34-latek poszukiwany jako podejrzany o przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. „Wpadł” po tym, jak nie zapłacił za zabrany z z półki sklepowej alkohol i został ujęty przez pracownika ochrony.

Wywiadowcy to policjanci, którzy na co dzień patrolują ulice miasta i zatrzymują na gorącym uczynku sprawców przestępstw i wykroczeń. Specjalizują się również w zatrzymywaniu osób ukrywających się przed organami ścigania. Tylko w piątek (19 kwietnia) zatrzymali 4 osoby poszukiwane.

Wśród nich była 47- latka z Olsztyna, która do odbycia ma rok pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu.

Niemal każdego dnia policjanci zatrzymują osoby poszukiwane na podstawie różnych decyzji i postanowień. Od osób poszukiwanych listami gończymi po takie, które ignorują wezwania organów ścigania do stawienia się na przesłuchanie. Statystyki ostatniego weekendu pokazują, że każde zatrzymanie jest wyłącznie kwestią czasu.