Gwałciciel z ul. Żurawiej usłyszy zarzut zabójstwa

2024-04-11 12:25:48(ost. akt: 2024-04-11 16:00:52)

Autor zdjęcia: PAP/Paweł Supernak

Liza zginęła tragicznie w Warszawie, a podejrzany o jej śmierć będzie oskarżony o zabójstwo zamiast wcześniejszego zarzutu usiłowania zabójstwa.
Mężczyzna podejrzany o wykorzystanie i próbę zabójstwa 25-letniej Białorusinki w Warszawie, będzie stawiany przed nowym zarzutem. Prokuratura, zgodnie z informacjami polsatnews.pl, planuje oskarżyć go o zabójstwo. Incydent ten miał miejsce pod koniec lutego, kiedy to kobieta została brutalnie zaatakowana i ciężko ranna. Mimo wysiłków lekarzy, nie udało się uratować jej życia.

Szymon Banna, rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie, potwierdził, że podejrzanemu zostaną przedstawione zarzuty w czwartek popołudniu. Informacja ta pierwotnie pojawiła się na antenie RMF FM.

Niedawno miało miejsce tragiczne wydarzenie, kiedy obywatelka Białorusi padła ofiarą brutalnego ataku na ulicy Żurawiej w stolicy Polski. Dozorca jednego z pobliskich budynków znalazł ją w stanie krytycznym i natychmiast zawiadomił służby ratunkowe.

Podinsp. Robert Szumiata z policji śródmiejskiej opowiadał, że policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy, zanim przyjechało pogotowie. Niestety, mimo wszystko, życia młodej kobiety nie udało się uratować.

Dzięki nagraniom z monitoringu, sprawca został schwytany tego samego dnia. Dorian S., 23-letni mieszkaniec Warszawy, został tymczasowo aresztowany i postawiono mu zarzuty.

Po śmierci Białorusinki, mieszkańcy stolicy zorganizowali marsz milczenia, jako wyraz żalu i wsparcia dla rodziny ofiary. Paweł Łatuszka, były ambasador Białorusi w Polsce, podkreślił wagę takiego gestu, jako apel przeciwko obojętności. Karolina Sulej z fundacji Kraina, współorganizującej marsz, wyraziła nadzieję, że tragedia ta będzie impulsem do działań nie tylko w sferze prawa, ale także edukacji i mediów, aby zwiększyć świadomość społeczną i reagować na przemoc.


źródło: polsatnews.pl, interia.pl