"Polska jako wzór dla NATO: Brytyjscy wojskowi apelują o szybką modernizację sił zbrojnych"

2024-04-07 11:16:52(ost. akt: 2024-04-07 11:26:52)
Na wyposażeniu 20 BZ są południowokoreańskie czołgi K2 zwane "czarnymi panterami"

Na wyposażeniu 20 BZ są południowokoreańskie czołgi K2 zwane "czarnymi panterami"

Autor zdjęcia: 16 DZ

W artykule opublikowanym w dzienniku "The Sun", trzej wysoko postawieni brytyjscy oficerowie w stanie spoczynku ostrzegają, że Wielka Brytania musi wzorować się na Polsce, wzmacniając i modernizując swoje siły zbrojne. W przeciwnym razie, w razie konfliktu, mogą one zostać rozbite przez rosyjskie wojska. Generał Richard Barrons, były szef brytyjskiego Dowództwa Sił Połączonych, płk Hamish de Bretton-Gordon, były dowódca regimentu zajmującego się wykrywaniem broni masowego rażenia, oraz anonimowy generał, który służył w Afganistanie, zgodnie twierdzą, że brytyjska armia stała się armią "drugiej kategorii". Jeśli w ciągu najbliższych dwóch lat wybuchnie poważna wojna, zostanie ona "zmieciona z powierzchni ziemi" przez siły rosyjskie.
Wojskowi podkreślają, że większość krajów europejskich, w tym Wielka Brytania, nie ma sił zbrojnych gotowych do odstraszania Rosji, co stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo NATO. W ostatnich dwóch dekadach względnego pokoju po zakończeniu zimnej wojny, Wielka Brytania zaniedbała przygotowania do ewentualnej III wojny światowej, co spowodowało osłabienie jej sił zbrojnych. Jedynym sposobem na uniknięcie tego scenariusza jest posiadanie lepiej wyposażonych, większych i bardziej wyszkolonych sił zbrojnych, które odstraszą Władimira Putina od agresji.

Gen. Barrons zaznacza, że inwestycje rządowe w siły zbrojne i przemysł obronny są kluczowe dla przywrócenia brytyjskiej armii do właściwego stanu. Wskazuje również na potrzebę modernizacji sił zbrojnych zgodnie z polskim przykładem. Polska, przeznaczając 4% PKB na obronność oraz zwiększając liczbę żołnierzy i sprzętu wojskowego, stała się wzorem dla NATO. Barrons podkreśla, że inne kraje europejskie powinny naśladować Polskę, zamiast spierać się o wydatki na obronność.

Brytyjscy wojskowi zauważają, że bez szybkiej modernizacji sił zbrojnych, większość krajów europejskich, w tym Wielka Brytania, pozostanie narażona na potencjalne agresywne działania Rosji.

Źródło: Niezależna.pl