Zgrzyt w relacjach Izrael-USA

2024-03-26 11:06:43(ost. akt: 2024-03-26 11:31:22)

Autor zdjęcia: PAP

Decyzja USA wywołała niezadowolenie w Izraelu, co skutkowało odwołaniem planowanego spotkania izraelskich przedstawicieli w Waszyngtonie
Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, John Kirby, zauważył, że głosowanie nad rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nie przynosi zmian w polityce USA. Decyzja o wstrzymaniu się od głosu umożliwiła przyjęcie rezolucji przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, jednakże spowodowała napięcia w relacjach z Izraelem, który odwołał swoją delegację do Waszyngtonu.

Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ, która została przyjęta, żądała natychmiastowego zawieszenia broni podczas ramadanu oraz bezwarunkowego uwolnienia zakładników i zwiększenia przepływu pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. USA zdecydowały się na wstrzymanie się od głosu, co przyczyniło się do uchwalenia dokumentu. John Kirby wyjaśnił, że decyzja ta wynikała z faktu, że rezolucja dobrze odzwierciedlała stanowisko Waszyngtonu, choć nie zawierała potępienia działań Hamasu.

Kirby podkreślił, że wciąż utrzymana jest polityka wsparcia dla zawieszenia broni, ale jednocześnie odrzucił pomysł szeroko zakrojonej ofensywy w Rafah, argumentując, że zagrażałaby życiu wielu cywilów i byłaby błędem. Odmówił jednak komentarza na temat spekulacji dotyczących wstrzymania pomocy wojskowej dla Izraela.

Decyzja USA wywołała niezadowolenie w Izraelu, co skutkowało odwołaniem planowanego spotkania izraelskich przedstawicieli w Waszyngtonie. Sekretarz Generalny ONZ, António Guterres, skomentował zatwierdzoną rezolucję, podkreślając, że jej niewdrożenie byłoby niewybaczalne. Dodatkowo, wskazał na decyzję USA, sugerując, że prezydent Joe Biden mógł nie zawetować rezolucji, gdy część jej zapisów była jeszcze zmieniana w miniony weekend.


źródło: interia.pl