Jest coraz więcej zakażeń grzybiczych, które nie reagują na stosowane leki

2024-03-20 18:09:59(ost. akt: 2024-03-20 18:19:04)
zdj. ilustracyjne

zdj. ilustracyjne

Autor zdjęcia: masakazu sasaki on Unsplash

Na całym świecie rośnie liczba zakażeń spowodowanych przez lekooporne grzyby - informują badacze na łamach pisma "Pathogens and Immunity".
Na całym świecie rośnie liczba zakażeń spowodowanych przez lekooporne grzyby - informują badacze na łamach pisma "Pathogens and Immunity".

Kontakt skóry z mikroorganizmami znajdującymi się w glebie lub na powierzchniach przedmiotów (jak chociażby prysznice w miejscach publicznych), a także narażenie na zakażone zwierzęta domowe, mogą powodować infekcje grzybicze zwane grzybicami skóry. Możliwe jest też zakażenie od drugiego człowieka. Typowe objawy to wysypka, swędzenie, pieczenie i podrażnienie skóry.

Dane epidemiologiczne opublikowane na łamach "Microbial Cell" wskazują na to, że na całym świecie dochodzi do ponad 150 milionów powżnych infekcji grzybiczych rocznie i prawie 1,7 miliona zgonów.

Thomas McCormick i Mahmoud Ghannoum, profesorowie dermatologii w szkole medycznej Case Western Reserve University School of Medicine informują na łamach pisma "Pathogens and Immunity" (DOI: 10.20411/pai.v8i2.656 ) o wzroście globalnej liczby lekoopornych zakażeń grzybiczych.

"To nie jest problem, który dotyczy tylko poszczególnych pacjentów" – podkreślił McCormick. - "Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała to za powszechne zagrożenie, które, jeśli nie zostanie opanowane, może mieć wpływ na całe systemy opieki zdrowotnej".

Szczególnie niepokojące jest pojawienie się gatunków grzybów opornych na wiele leków, takich jak Candida auris i Trichophyton indotineae. Bardzo podatni na tego rodzaju infekcje są pacjenci po operacjach onkologicznych i przeszczepach, otrzymujący leki wpływające na układ odpornościowy.

W badaniu opublikowanym niedawno w piśmie "Emerging Infectious Diseases" zespół badawczy Ghannouma przy współpracy Centers for Disease Control and Prevention (CDC) szczegółowo opisał przypadek grzyba Trichophyton indotineae, który nie tylko stał się oporny na leki, ale również przenosi się drogą płciową. Odkryty w Indiach, gatunek ten pojawił się w Chinach, Wietnamie, krajach europejskich, Kanadzie i Australii, a także w Zjednoczonych Emiratach Arabskich czy Iranie.

Jak zaznaczyli autorzy, potrzebne są odpowiednie działania, aby pomóc chronić ludzi przed grzybami wielolekoopornymi – poczynając od edukacji i zwiększania świadomości.

"Świadczeniodawcy muszą nadać priorytet stosowaniu testów diagnostycznych w przypadku nieznanej infekcji grzybiczej" – wskazał Ghannoum. - "Wczesne wykrycie może mieć ogromne znaczenie w poprawie wyników leczenia pacjentów".

Kolejnym działaniem, które proponują autorzy, jest badanie wrażliwości na leki przeciwgrzybicze; postulują oni zwiększenie liczby wykwalifikowanych laboratoriów zdolnych do wykonywania tych testów i odpowiednie ich finansowanie. Sprostanie wyzwaniu, jakim staje się oporność na środki przeciwgrzybicze, wymaga wspólnych wysiłków pracowników służby zdrowia, badaczy, decydentów i przemysłu farmaceutycznego.

"Ostatecznym celem tych działań" – podsumował Ghannoum – "jest poprawa jakości opieki nad pacjentem poprzez zapewnienie skutecznego leczenia i zapobieganie dalszej eskalacji problemu".


PAP