Bohaterowie wojennej codzienności
2024-03-31 15:00:00(ost. akt: 2024-03-28 11:11:33)
W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Działdowie miała miejsce promocja najnowszej książki Elżbiety Zakrzewskiej "Bohaterowie wojennej codzienności". Śmiało można podsumować "Ach, cóż to był za wieczór"!
Wyjątkowy wieczór w bibliotece! Promocja najnowszej książki Elżbiety Zakrzewskiej zgromadziła liczną publiczność, która miała okazję przenieść się w wyobraźni do trudnych czasów wojennych. I choć wojna niewątpliwie jest tematem niezwykle trudnym i obarczonym tragedią to i wtedy ludzie musieli codziennie żyć. Starać się żyć życiem jak najbardziej zwykłym na ile się da w takich czasach.
Spotkanie rozpoczęła p.o. dyrektora Aleksandra Cybulska, która przywitała zebranych gości. Głos zabrał również starosta działdowski Paweł Cieśliński, ponieważ sponsorem wydania książki jest właśnie powiat działdowski. Po powitaniu i gratulacjach przyszedł czas na właściwą część spotkania, czyli rozmowę z autorką książki. A rozmawiał z pisarką Piotr Kozikowski, który w trakcie spotkania przeczytał również fragment książki. Anna Kamecka i Ewelina Panek-Łączyńska również użyczyły głosu fragmentom książki przenosząc słuchających w świat opisany przez autorkę. Nie zabrakło muzycznych akcentów piosenki z tamtych lat na skrzypcach zagrała Klara Grabowska. "Ta ostatnia niedziela", "Jesienne róże" i "Pamiętasz była jesień" wprawiły wszystkich w nostalgiczny nastrój. Powieść tym razem ma kilka obrazków, a ich autorką jest Sylwia Kaczmarczyk. Również ten na okładce jest jej autorstwa.
Pisarka odpowiadając na pytania starała się nie zdradzić zbyt wielu szczegółów książki, by zachęcić wszystkich do czytania.
— Dla mnie osobiście każda nowa książka Elżbiety Zakrzewskiej to wydarzenie, bo każda powieść tej autorki jest inna, mimo że wszystkie dotyczą Działdowa lub okolic, jak w przypadku tej najnowszej. Rozmowa z autorką była znakomitą okazją, żeby dowiedzieć się szczegółów dotyczących powstawania powieści, tworzenia postaci, zbierania materiałów źródłowych pomocnych w pracy pisarskiej. Ela potrafi barwnie i ciekawie opowiadać nie zdradzając treści książki, aby nie odbierać czytelnikom przyjemności czytania. Książka Elżbiety Zakrzewskiej to wielogłosowa, epicka powieść zawierająca znakomite dialogi barwnych i wyrazistych postaci — po spotkaniu podsumował prowadzący Piotr Kozikowski.
Autorka nie kryjąc wzruszenia również opowiedziała o swoich przeżyciach - "bardzo ucieszyłam się, gdy zobaczyłam, że na spotkanie przyszło tak wiele osób. Podczas mojej rozmowy o książce, którą prowadził Piotr Kozikowski, widziałam zainteresowanie na twarzach obecnych. To bardzo budujące, widzieć, że powieść „Bohaterowie wojennej codzienności” budzi ciepłe uczucia u przyszłych czytelników. Czas spędzony na spotkaniu z nimi minął bardzo szybko. Trochę żałuję, że nie zdążyłam nawiązać bezpośredniej rozmowy z publicznością, ale plan spotkania i tak był dość napięty. Urozmaicało go prezentowanie fragmentów powieści – wspaniała interpretacja czytających, za co bardzo im dziękuję. Tak samo cudowna, nastrojowa muzyka skrzypcowa w wykonaniu Klary Grabowskiej, której należą się wielkie brawa. Do tego „wyczarowany” przez organizatorów spotkania klimatyczny kawiarniany kącik, który wprowadzał słuchających w odpowiedni klimat. Wszystko przygotowane z niezwykłą dbałością i klasą. Bardzo się cieszę, że każdy z uczestników spotkania promującego moją książkę, mógł wrócić z nią do domu. Byłam niesłychanie zaskoczona ilością gratulujących mi osób i usłyszanymi od nich słowami uznania pod adresem książek, które wyszły spod mojego pióra. Pisanie sprawia mi autentyczną przyjemność i cieszę się, że moja pasja znajduje zwolenników."
By nie zdradzać zbyt wiele z fabuły warto wspomnieć, że choć nazwy miejscowości, w których rozgrywa się opowieść są fikcyjne, to jednak mają one swoje autentyczne pierwowzory w naszym powiecie. Czytelnicy znający historię naszego powiatu z pewnością odkryją o jakie autentyczne miejscowości chodzi.
Gosia Grabowska
Spotkanie rozpoczęła p.o. dyrektora Aleksandra Cybulska, która przywitała zebranych gości. Głos zabrał również starosta działdowski Paweł Cieśliński, ponieważ sponsorem wydania książki jest właśnie powiat działdowski. Po powitaniu i gratulacjach przyszedł czas na właściwą część spotkania, czyli rozmowę z autorką książki. A rozmawiał z pisarką Piotr Kozikowski, który w trakcie spotkania przeczytał również fragment książki. Anna Kamecka i Ewelina Panek-Łączyńska również użyczyły głosu fragmentom książki przenosząc słuchających w świat opisany przez autorkę. Nie zabrakło muzycznych akcentów piosenki z tamtych lat na skrzypcach zagrała Klara Grabowska. "Ta ostatnia niedziela", "Jesienne róże" i "Pamiętasz była jesień" wprawiły wszystkich w nostalgiczny nastrój. Powieść tym razem ma kilka obrazków, a ich autorką jest Sylwia Kaczmarczyk. Również ten na okładce jest jej autorstwa.
Pisarka odpowiadając na pytania starała się nie zdradzić zbyt wielu szczegółów książki, by zachęcić wszystkich do czytania.
— Dla mnie osobiście każda nowa książka Elżbiety Zakrzewskiej to wydarzenie, bo każda powieść tej autorki jest inna, mimo że wszystkie dotyczą Działdowa lub okolic, jak w przypadku tej najnowszej. Rozmowa z autorką była znakomitą okazją, żeby dowiedzieć się szczegółów dotyczących powstawania powieści, tworzenia postaci, zbierania materiałów źródłowych pomocnych w pracy pisarskiej. Ela potrafi barwnie i ciekawie opowiadać nie zdradzając treści książki, aby nie odbierać czytelnikom przyjemności czytania. Książka Elżbiety Zakrzewskiej to wielogłosowa, epicka powieść zawierająca znakomite dialogi barwnych i wyrazistych postaci — po spotkaniu podsumował prowadzący Piotr Kozikowski.
Autorka nie kryjąc wzruszenia również opowiedziała o swoich przeżyciach - "bardzo ucieszyłam się, gdy zobaczyłam, że na spotkanie przyszło tak wiele osób. Podczas mojej rozmowy o książce, którą prowadził Piotr Kozikowski, widziałam zainteresowanie na twarzach obecnych. To bardzo budujące, widzieć, że powieść „Bohaterowie wojennej codzienności” budzi ciepłe uczucia u przyszłych czytelników. Czas spędzony na spotkaniu z nimi minął bardzo szybko. Trochę żałuję, że nie zdążyłam nawiązać bezpośredniej rozmowy z publicznością, ale plan spotkania i tak był dość napięty. Urozmaicało go prezentowanie fragmentów powieści – wspaniała interpretacja czytających, za co bardzo im dziękuję. Tak samo cudowna, nastrojowa muzyka skrzypcowa w wykonaniu Klary Grabowskiej, której należą się wielkie brawa. Do tego „wyczarowany” przez organizatorów spotkania klimatyczny kawiarniany kącik, który wprowadzał słuchających w odpowiedni klimat. Wszystko przygotowane z niezwykłą dbałością i klasą. Bardzo się cieszę, że każdy z uczestników spotkania promującego moją książkę, mógł wrócić z nią do domu. Byłam niesłychanie zaskoczona ilością gratulujących mi osób i usłyszanymi od nich słowami uznania pod adresem książek, które wyszły spod mojego pióra. Pisanie sprawia mi autentyczną przyjemność i cieszę się, że moja pasja znajduje zwolenników."
By nie zdradzać zbyt wiele z fabuły warto wspomnieć, że choć nazwy miejscowości, w których rozgrywa się opowieść są fikcyjne, to jednak mają one swoje autentyczne pierwowzory w naszym powiecie. Czytelnicy znający historię naszego powiatu z pewnością odkryją o jakie autentyczne miejscowości chodzi.
Gosia Grabowska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez