Rozczarowująca porażka AZS-u. Awans do fazy play-off stanął pod znakiem zapytania

2024-03-18 22:05:45(ost. akt: 2024-03-18 22:42:24)

Autor zdjęcia: Facebook/Indykpol AZS Olsztyn

AZS Olsztyn przegrał u siebie w 26. kolejce PlusLigi z przedostatnim w tabeli KGHM Cuprum Lubin 2:3. Tym samym olsztynianie znacznie utrudnili sobie walkę o awans do fazy play-off.
Indykpol AZS Olsztyn – KGHM Cuprum Lubin 2:3

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywało na to, że Indykpol AZS Olsztyn w starciu z KGHM Olsztyn sięgnie po komplet punktów. Ba, olsztynianie zdawali sobie sprawę z wagi tego meczu, który mógł przybliżyć ich do walki o play-off.

– Musimy uważać na wszystkich zawodników, bowiem KGHM Cuprum to dobra ekipa. Decydująca w tym meczu będzie zagrywka. Zrobimy wszystko, aby wygrać i awansować do play-off! – powiedział przed meczem Jakub Majchrzak, środkowy akademików z Kortowa.

Poniedziałkowe starcie, przy wypełnionej po brzegi Hali Urania, olsztynianie rozpoczęli w składzie: Tuaniga, Jakubiszak, Sapiński, Armoa, Szymendera, Souza, Ciunajtis (libero).

Pierwszy set nie układał się po myśli gospodarzy. Azetesiacy mieli problemy w ataku, co do bólu wykorzystali goście, niespodziewanie wygrywając pierwszą partię 25:23. Druga odsłona miała podobny przebieg, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Javiera Webera, wygrywając 27:25.

Trzeci set do złudzenia przypominał wcześniejsze partie. Drużyny grały punkt za punkty, aczkolwiek należy podkreślić, że jedni i drudzy popełniały sporo niewymuszonych błędów. Ostatecznie szalę zwycięstwa na korzyść olsztynian przechylił Alan Souza, po którego zagrywce ekipa z Kortowa wygrała 26:24. I gdy wydawało się, że zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki, to gra AZS-u wyraźnie się załamała. Olsztynianie stracili rezon i przegrali dwie kolejne partie 21:25 i 10:15...

Tym samym zakwalifikowanie się olsztynian do czołowej ósemki po rundzie zasadniczej stanęło pod wielkim znakiem zapytania.

MVP spotkania został Paweł Pietraszko.

– Nie zagraliśmy dobrego spotkania. Mieliśmy dobre momenty, lecz nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Mieliśmy także duże przestoje w naszej grze. Nie potrafiliśmy także dobrze rozegrać końcówek setów. Jest mi smutno z powodu końcowego wyniku – stwierdził po meczu Joshua Tuaniga, rozgrywający Indykpolu AZS Olsztyn.

Indykpol AZS Olsztyn w kolejnym spotkaniu zmierzy się na wyjeździe z Bogdanką LUK Lublin (niedziela, 24.03, godz. 14:45). Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur do Hali Urania powróci w Wielką Sobotę, na starcie z Treflem Gdańsk (30.03, godz. 17:30).

PO 26 KOLEJKACH
1. Jastrzębski 67 70:21
2. Warta 61 69:29
3. Projekt* 59 63:24
4. Resovia 52 64:37
5. Trefl 48 57:42
6. LUK 47 58:45
7. Indykpol AZS 39 50:51
8. ZAKSA 38 47:46
---------------------------------
9. Stal 37 50:53
10. Skra* 36 47:50
11. Barkom* 30 41:54
12. Ślepsk 23 33:61
13. Norwid* 23 32:62
14. Katowice 22 36:64
15. Cuprum* 21 34:65
16. Czarni 15 21:68
* Mecz mniej

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jwr #3114135 19 mar 2024 23:26

    Przetrenowanie . Ale wszystko wskazuje na fatalne przygotowanie zespołu do rozgrywek . Przygotowanie fizyczne na poziomie katastrofy . Zespół opanowała totalna niemoc i wg. mnie czekają nas same porażki. Dodatkowo zawodnicy i super trener , zajęci są nowymi umowami , pakowaniem i jak najszybszym wyjazdem z Olsztyna do Japonii, Rzeszowa itp. a nie zangażowaniem w się w końcowe rozgrywki. Podejrzewam że konstrukcja umów z zawodnikami zawiera zapis " czy się stoi czy leży odpowiednia kwota się należy" , nie ma rozliczenia za wygrane mecze . Czas najwyższy na poważne zmiany i np. powrót do wychowanków AZS i naszych trenerów , którzy tułają się po świecie .

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz