W szpitalu Al-Szifa zginęło dwudziestu bojowników palestyńskich

2024-03-18 16:40:35(ost. akt: 2024-03-18 16:50:32)
zdj. ilustracyjne

zdj. ilustracyjne

Autor zdjęcia: PAP

Armia izraelska poinformowała w poniedziałek o zgonie dwudziestu palestyńskich bojowników w szpitalu Al-Szifa w Gazie, a także o zatrzymaniu kilkudziesięciu podejrzanych.
Dwudziestu bojowników palestyńskich zostało zabitych w szpitalu Al-Szifa w mieście Gaza, a kilkudziesięciu podejrzanych zatrzymano – poinformowała w poniedziałek armia izraelska.

„Jak dotąd w trakcie różnych akcji wyeliminowano dwudziestu terrorystów w szpitalu Al-Szifa, a kilkudziesięciu zatrzymanych podejrzanych jest obecnie przesłuchiwanych” – podała armia.

Jak dodano, wojsko izraelskie „kontynuuje udaremnianie działalności terrorystycznej w szpitalu Al-Szifa”.

Wcześniej rzecznik armii poinformował, że żołnierze izraelscy, którzy po otrzymaniu informacji wywiadowczych o powrocie terrorystów Hamasu na teren szpitala Al-Szifa okrążyli tę placówkę, zostali ostrzelani z jej terenu.

Armia twierdzi, że przed rozpoczęciem "precyzyjnej operacji" uprzedziła resort zdrowia Strefy Gazy i zażądała "natychmiastowego położenie kresu wszelkiej działalności terrorystycznej w szpitalach" - podał portal I24.

Wojsko zapewniło, że nawet w trakcie działań zbrojnych "gwarantowana jest ciągłość funkcjonowania szpitala", a po zakończeniu walki "będą kontynuowane wysiłki humanitarne, zapewniona żywność, woda i inne zapasy pacjentom i cywilom na terenie kompleksu medycznego".

Nadzorowany przez Hamas resort zdrowia Strefy Gazy zaprzeczył, jakoby szpital był wykorzystywany przez terrorystów, i poinformował, że w trakcie walk ucierpieli przebywający w szpitalu cywile.

W zeszłym roku Izrael spotkał się z ostrą krytyką, kiedy jego żołnierze po raz pierwszy wkroczyli do szpitala. Odkryli w pobliżu budynku tunele, które w ocenie armii były wykorzystywane jako centra dowodzenia terrorystów, czemu przeczył zarówno Hamas jak i dyrekcja szpitala.


red./PAP