Javier Weber zamieni Olsztyn na Hiroszimę. Znamy nowy klub Argentyńczyka

2024-03-12 17:30:23(ost. akt: 2024-03-12 15:04:46)
Javier Weber, trener Indykpolu AZS

Javier Weber, trener Indykpolu AZS

Autor zdjęcia: Mateusz Lewandowski

Po zakończeniu sezonu ligowego Javier Weber ma opuścić szeregi Indykpolu AZS Olsztyn i przenieść się do Japonii. Według wstępnych informacji znany jest już klub w którym Argentyńczyk ma kontynuować swoją karierę.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn cały czas walczą o pozostanie w sferze walki o ćwierćfinał mistrzostw Polski, zajmując aktualnie 8. miejsce w tabeli. 5 marca "Zielona Armia" bez straty punktu pokonała ostatnią w stawce drużynę Eneę Czarnych Radom, natomiast kilka dni później (9 marca) doznała druzgocącej porażki 3:0 w meczu z Barkomem Każany Lwów.

Olsztynianie utrzymali miejsce w pierwszej "ósemce" dzięki porażkom swoich bezpośrednich rywali o awans - Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE GiEK Skrze Bełchatów oraz stracie jednego punktu przez PSG Stal Nysa.

Wiele mówi się o tym, że po zakończeniu trwającego sezonu zespół opuści szkoleniowiec AZS-u Javier Weber - taką informacja przekazała Sara Kalisz z TVP Sport. Były selekcjoner reprezentacji Argentyny ma przenieść się do Japonii. Do tej pory nie było wiadomo stery którego klubu przejmie, lecz dzięki doniesieniom Bruno Volocha z brazylijskiego "Otempo" wszystko najprawdopodobniej stało się jasne.

Javier Weber ma zostać nowym trenerem JT Thunders Hiroszima. Klubu, który do tej pory prowadził jego rodak oraz były szkoleniowiec reprezentacji Polski Raul Lozano. Zespół ze stolicy prefektury o tej samej nazwie powstał na początku lat 30. ubiegłego wieku i kilkukrotnie meldował się na podium japońskiej V-League, lecz tylko raz udało mu się zdobyć mistrzostwo kraju (2015).

Według nieoficjalnych informacji przewijających się w japońskim środowisku Javier Weber w zespole z Hiroszimy ma zarabiać imponującą kwotę 250 000 dolarów za sezon. Oprócz Argentyńczyka, do drużyny ma dołączyć również reprezentant Brazylii grający na pozycji atakującego Felipe Roque.

W aktualnie trwających rozgrywkach JT Hiroszima Thunders zajmuje 4. miejsce, gwarantujące grę w ligowych ćwierćfinałach. Największą gwiazdą drużyny bez wątpienia jest przyjmujący Aaron Russell, który prawdopodobnie pozostanie w drużynie na kolejny sezon. Nie byłaby to pierwsza współpraca między Amerykaninem i Javierem Weberem, który w kadrze Stanów Zjednoczonych pełni rolę drugiego trenera.

Janusz Siennicki