Samorząd województwa warmińsko-mazurskiego przeznaczył 450 tysięcy złotych na ratownictwo wodne

2024-03-09 14:00:22(ost. akt: 2024-03-08 15:25:27)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

450 tysięcy złotych przeznaczył w tym roku na ratownictwo wodne w regionie samorząd województwa warmińsko-mazurskiego. Wsparcie otrzymało sześć organizacji czuwających nad bezpieczeństwem osób przebywających nad wodą.
Umowy o przekazaniu dotacji podpisał w piątek (8 marca) z organizacjami zajmującymi się ratownictwem wodnym marszałek województwa Marcin Kuchciński. Samorząd, podobnie jak w poprzednich latach, przeznaczył na ten cel 450 tysięcy złotych.

Marszałek zaznaczył, że finansowanie działań ratownictwa wodnego nie należy do zadań regionalnego samorządu, ale co roku zapewnia on takie dodatkowe wsparcie z budżetu województwa, m.in. ze względu na turystyczny charakter regionu i znaczną liczbę jezior.

— Potrzeb jest na pewno więcej, ale wydaje mi się, że naszą kwotą w jakiś sposób odpowiadamy na oczekiwania ze strony tych organizacji — mówił.

Po 138 tysięcy złotych otrzymały w tym roku Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe woj. warmińsko-mazurskiego oraz Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Giżycka.

Dotacja dla Elbląskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego to 66 tysięcy złotych. Po 35 tysięcy złotych przyznano Mazurskiej Służbie Ratowniczej z Okartowa i Szkole Ratownictwa, Sportów Wodnych i Obronnych Podwodnik ze Strzelnik k. Orzysza.

Wsparcie wysokości 38 tysięcy złotych otrzyma Ochotnicza Straż Pożarna w Szeligach – Jednostka Ratownictwa Wodnego, która strzeże bezpieczeństwa nad wodą w powiecie ełckim.

Prezes MOPR z Giżycka Jarosław Sroka powiedział, że pieniądze od samorządu zostaną przeznaczone na ubezpieczenia ludzi i sprzętu oraz na wypłatę wynagrodzeń przez jeden miesiąc.

Przypomniał, że największe dofinansowanie ratownicy otrzymują od wojewody. MOPR, który dba o bezpieczeństwo wodniaków na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, zawiera też umowy ze sponsorami. Zarabia również na swoje utrzymanie, zabezpieczając regaty czy inne imprezy komercyjne na wodzie, a także pobierając opłaty za tzw. akcje techniczne.

(PAP)

Autor: Marcin Boguszewski