Rolnicy opuszczą Olsztyn wcześniej? [ZDJĘCIA]

Jak poinformowali strajkujący rolnicy, protest który rozpoczął się we wtorek (20 lutego) i miał potrwać 48 godzin, tj. do godziny 10 w czwartek (22 lutego) zakończy się wcześniej.

Protestujący wspólnie podjęli decyzję o rozwiązaniu strajku. Nie chcą dłużej utrudniać życia mieszkańcom Olsztyna. Dodatkowo zrobili wszystko, co było w ich mocy. Obecnie są w trakcie sprzątania ul. Piłsudskiego, a około godziny 12 opuszczą centrum stolicy Warmii i Mazur.

— Protestowaliśmy w Olsztynie, co niewątpliwie utrudniło codzienne funkcjonowanie wielu z Was, jednak problemy, z którymi jesteśmy zmuszeni wyjść na ulice dotyczą nas wszystkich - jako konsumentów — przekazują rolnicy mieszkańcom.

Rolnicy tłumaczą, że protest miał wywrzeć presję zarówno na rządzących, jak i na Komisję Europejską, aby zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej.

Według rolników realizacja "zielonej" polityki rolnej doprowadzi do likwidacji wielu gospodarstw rodzinnych oraz do wyparcia polskiej, zdrowej i dobrej jakości żywności z rynku, na rzecz produktów z Ukrainy, wyprodukowanej bez zachowania żadnych unijnych standardów.

— Przepraszamy za wszelkie utrudnienia w dniach 20-21 lutego. Liczymy na zrozumienie, przecież walczymy o dobro i zdrowie każdego z nas — piszą rolnicy.

Przypomnijmy, że zgodnie z zapowiedziami organizatorów do Olsztyna przyjechało 1000 osób, a ulice blokowało 500 ciągników. Kolumna pojazdów rolniczych może sięgać nawet kilku kilometrów.

Początkowo kolumna pojazdów uformowała się na prawym skrajnym pasie alei Warszawskiej, kierując się w stronę centrum miasta, aż do skrzyżowania z ulicą Tuwima. Pod eskortą policji kolumna przejechała przez centrum miasta ulicami: Obrońców Tobruku, Sikorskiego, Mazowieckiego, a następnie Piłsudskiego.

Wieczorem rolnicy palili przywiezioną słomę i opony. W powietrzu unosiły się kłęby gęstego dymu.