Władze szacują straty po pożarze ekociepłowni przy ul. Bublewicza w Olsztynie

Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Grzegorz Różański poinformował, że w poniedziałek w nocy na terenie Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów doszło do pożaru silosu, w którym składowany był popiół.

— Z ogniem walczyło 9 zastępów strażaków, dowodził nimi komendant miejski straży pożarnej w Olsztynie. Ogień udało się ugasić po podaniu dwóch prądów wody — powiedział rzecznik strażaków i dodał, że przedstawiciele zakładu poinformowali strażaków, że szacują straty na 5 milionów złotych.

Przedstawicielka spółki Dobra Energia dla Olsztyna, Anna Wolska, która realizuje inwestycję poinformowała, że "obecnie trwają działania w celu oceny skutków tego zdarzenia, w tym wycena strat oraz wpływu na harmonogram prac.
Wolska dodała, że "o zdarzeniu został poinformowany ubezpieczyciel".

— Wstępne ustalenia wskazują, iż w wyniku pożaru nie doszło do uszkodzeń pozostałej części ITPO, w tym kluczowych obiektów technologicznych jak również Kotłowni Szczytowej, która jest eksploatowana i zabezpiecza dostawy ciepła na potrzeby mieszkańców Olsztyna — napisała w przesłanym komunikacie Anna Wolska.

Spółka Dobra Energia dla Olsztyna poinformowała także, że Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi "czynności na terenie inwestycji".

Instalacja Termicznego Przetwarzania Odpadów, która powstaje przy ul. Bublewicza w Olsztynie jest pierwszą tego typu w kraju. Energia cieplna i elektryczna ma być w nim produkowana ze śmieci (paliwo RDF), które już nie podlegają recyklingowi (instalacje, w których spalane są odpady zmieszane już w kraju działają - PAP).

Od kilku tygodni w instalacji trwa proces uruchamiania 37-metrowego kotła, w którym docelowo ma być spalanych 15 ton odpadów na godzinę oraz rozruch tej części instalacji, w której ma być produkowana energia elektryczna. Całość miała być oficjalnie oddana do użytku w czerwcu.

W olsztyńskim ITPO mają być spalane śmieci z 37 gmin regionu. Docelowo w ciągu godziny ma być spalanych 15 ton odpadów.

(PAP)

autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska