Wracają czółenka slingback na szpilce - to hit sezonu wiosna-lato 2024!

2024-02-19 16:27:33(ost. akt: 2024-02-19 17:28:34)

Autor zdjęcia: Kris Atomic on Unsplash

Wiosna-lato 2024 przynosi powrót czółenek slingback na szpilce - prawdziwego hitu, który zagościł zarówno w sieciówkach, jak i na wybiegach renomowanych projektantów
Wiosna-lato 2024 przynosi powrót czółenek slingback na szpilce - prawdziwego hitu, który zagościł zarówno w sieciówkach, jak i na wybiegach renomowanych projektantów. To więcej niż tylko buty - to wyrazista deklaracja stylu, która ponownie zaczyna królować na ulicach modowych stolic.

Te czółenka z odkrytą piętą na wysokim obcasie typu "killer" to nie tylko ostatni krzyk mody, ale prawdziwy must-have dla każdej fashionistki. Obcasy, zwane "killerami", osiągają zawrotną wysokość nie mniejszą niż 10 cm, co sprawia, że stają się gwiazdami kolekcji.

To odważny model, zarówno jeśli chodzi o wysokość, jak i klasyczny fason. Z wyciętym detalem z regulowanym paskiem, który odsłania piętę, stają się uwodzicielskim i figlarnym dodatkiem do każdej stylizacji. Czółenka slingback wracają do gry, zdobywając serca kobiet swoją lekkością i elegancją.

W tym sezonie, ultracienkie obcasy, nazywane "killerami", stają się głównym bohaterem. Dzięki nim chód zyskuje lekkości i kociej gracji, co zostało doskonale zaprezentowane na pokazie kolekcji Jacquemusa. Gwiazdy, takie jak Julia Roberts czy Tina Kunakey, błyszczą w tych czółenkach, sprawiając, że wysokość ich szpilek przyprawia o zawrót głowy.

Czółenka slingback to klasyka wśród butów, wydłużają nogę, dodają elegancji, a odsłonięta pięta nadaje im seksownego i figlarnego charakteru. W zimie nosimy je z rajstopami, ale wraz z nadejściem wiosny można odsłonić część stopy, co jest praktyczne, zwłaszcza gdy pedicure nie jest nienaganny.

Czółenka slingback na wysokim obcasie, zaprojektowane przez Anthony'ego Vaccarello dla domu mody Yves Saint Laurent, to prawdziwe dzieła sztuki. Smukły, ukośny obcas o zawrotnej wysokości, noski z kwadratowym wycięciem i pasek z klamerką zapewniają stabilność podczas chodzenia. Celebrytki nie rozstają się z nimi, co potwierdza okładka lutowego numeru "Vogue Italia" z czółenkami slingback Gucci w głównej roli.

Choć pasek tych czółenek może czasem zsuwać się z pięty, to właśnie ta niedoskonałość nadaje stylizacji pewnego uroku. Zatrzymywanie się, podnoszenie nogi, poprawianie detalu - to gesty, które przyciągają uwagę i nadają całości romantyczny posmak. W tych czółenkach nie chodzi tylko o modę, to także historia opowiedziana przez kroki na wysokim obcasie. Czółenka slingback to nie tylko buty, to manifestacja pewności siebie i odrobinę francuskiego uroku w każdym kroku.