Walka o ekrany akustyczne przy Południowej Obwodnicy Warszawy

Żyjemy w hałasie, który nas zabija – mówili w czwartek działacze Polski 2050 z warszawskiej dzielnicy Wawer, którzy od lat walczą o budowę ekranów akustycznych przy Południowej Obwodnicy Warszawy. W nadchodzących wyborach postanowili ubiegać się o miejsce w Radzie Dzielnicy. Wsparcia udzielił im wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko.

Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko oraz działacze ugrupowania z dzielnicy Wawer, którzy z ramienia Polski 2050-TD będą ubiegać się o miejsce w Radzie Dzielnicy w nadchodzących wyborach, zorganizowali w czwartek konferencję prasową przy Południowej Obwodnicy Warszawy, podczas której mówili o jej negatywnym wpływie na komfort życia okolicznych mieszkańców.

„Żyjemy w hałasie, który nas zabija” - powiedziała Elżbieta Góra, która w Falenicy mieszka od urodzenia. „Falenica, Radość, Miedzeszyn to były kiedyś spokojne i ciche osiedla. Kiedy parę lat temu zbudowali nam tutaj obwodnicę, cieszyliśmy się, że będziemy mieć szybszy dojazd do Warszawy. Ale okazało się, że to, co się stało, to było wielkie lekceważenie mieszkańców” - powiedziała.

Wyjaśniła, że natężenie hałasu dochodzącego z obwodnicy do okolicznych domów nie pozwala mieszkańcom normalnie funkcjonować. "Żyjemy tu jak na lotnisku. Wychodzę z domu i jest jeden wielki huk, idę dalej do lasu i jest to samo” – mówiła.

Podkreśliła, że okoliczni mieszkańcy walczą o założenie ekranów akustycznych tłumiących hałas i niedawno otrzymali decyzję marszałka, że za 4,5 roku będzie kilka ekranów. „Ale to nie rozwiązuje problemu. Nie rozumiem, dlaczego tak potraktowali mieszkańców” – dodała.

Przypomniała również, że obwodnica miała w planach inne założenia. „Miał tu powstać pełny tunel, na całej długości ekrany. Ale w związku z tym, że wygrała najniższa oferta, zaczęto zmieniać założenia” - podkreśliła.

Michał Kobosko przypomniał, że wszyscy cieszyli się, kiedy powstawała Południowa Obwodnica Warszawy, ponieważ jest to ważna trasa komunikacyjna nie tylko dla Warszawy, ale i całej Polski. Ale takie inwestycje nie mogą następować przy krzywdzie, jaka jednocześnie dzieje się mieszkańcom” – dodał. „Kiedy realizuje się tak ogromną inwestycję, to trzeba zadbać o wszystkie jej elementy, a jednym z kluczowych elementów jest poczucie komfortu okolicznych mieszkańców” – podkreślił.

Mówił, że decyzja o postawieniu kilku ekranów jest krokiem w dobrą stronę, ale dalece niewystarczającym. „Od kiedy stworzyliśmy koalicję rządzącą razem z naszymi partnerami, bardzo uważnie przeglądamy inwestycje, które powstały. Rozmawiamy z ludźmi, słuchamy ich opinii i będziemy rozmawiali także w ministerstwie klimatu i środowiska, także z wiceministrem Mikołajem Dorożałą, który pochodzi z naszego ugrupowania z Polski 2050, o tym, co można zrobić w tej sprawie” – zapowiedział.

„Mieszkańcy musieli tutaj latami walczyć o swoje prawa” – mówił. Muszę pochwalić wszystkich, którzy walczą o sprawy ludzi.

Wśród działaczy koła Stowarzyszenia Polska 2050 Wawer-Józefów-Otwock-Wesoła, którzy będą startować w nadchodzących wyborach znaleźli się: Elżbieta Góra, Łukasz Gmurczyk, Urszula Zwolińska, Sławomir Czerwiński, Agnieszka Puza, Agnieszka Pergoł.

red./PAP