Czy wiesz, że Leonardo DiCaprio miał dziadka z Polski?

2024-02-14 23:51:32(ost. akt: 2024-02-15 00:09:26)

Autor zdjęcia: PAP

Niezwykle utalentowany rzeźbiarz, malarz i rysownik Stanisław Szukalski, pozostaje obecnie postacią praktycznie nieznaną.
W Polsce Stanisław Szukalski, niezwykle utalentowany rzeźbiarz, malarz i rysownik, pozostaje postacią praktycznie nieznaną. Co ciekawe, rodzina Leonarda DiCaprio traktowała go jak własnego członka, a sam aktor nazywał go swoim "polskim dziadkiem". Szukalski urodził się 13 grudnia 1893 roku w Warcie i już we wczesnym dzieciństwie wyjechał z rodzicami do Stanów Zjednoczonych. Ten fakt sprawił, że przez całe życie czuł się podzielony między dwoma krajami. Chociaż powrócił do Polski na studia, to w obliczu II wojny światowej uciekł przed Niemcami i osiedlił się w Kalifornii, gdzie zmarł w 1987 roku.

Nieoczekiwanie, łącznikiem między Szukalskim a DiCaprio okazała się rodzina aktora, którego ojciec mieszkał w tej samej dzielnicy co polski artysta. Ojciec DiCaprio pracował w Hollywood, podczas gdy Szukalski także starał się tam znaleźć zatrudnienie, tworząc scenografie filmowe. Dzięki temu mały Leonardo miał okazję spotykać się z Szukalskim, co jest udokumentowane licznymi zdjęciami. Dziś rodzina DiCaprio posiada największą kolekcję rzeźb Szukalskiego, a sam aktor w jednym z wywiadów określił go mianem swego "polskiego dziadka".

Barbara Cichecka, kustosz Muzeum Miasta i Rzeki Warty, opowiada o tym nietypowym związku dla portalu sieradz.naszemiasto.pl. Muzeum to stara się pielęgnować pamięć o rzeźbiarzu, który urodził się w ich rodzinnych stronach. "Każdy odwiedzający nasze muzeum może zapoznać się z historią Szukalskiego, gdyż jest on postacią centralną spośród wszystkich urodzonych w Warcie. Niestety, mimo jego ogromnego talentu, nie miał on wystarczających wpływów, by zyskać szerokie uznanie. To przykra prawda, że nawet najwybitniejsi artyści czasem przegrywają w życiu" - komentuje Cichecka.

W zbiorach muzeum znajduje się jedno wyjątkowe zdjęcie, pochodzące z 1983 roku, przedstawiające dziewięcioletniego wówczas Leonarda DiCaprio, siedzącego na kolanach Stanisława Szukalskiego. To jedno z wielu świadectw nietuzinkowej relacji między artystą a młodym aktorem.

O tym jak ważny dla Leonardo DiCaprio był "polski dziadek" świadczy fakt, że aktor wraz ze swoim ojcem George'm DiCaprio wyprodukowali film dokumentalny dla platformy Netflix "Walka: Życie i zaginiona twórczość Stanisława Szukalskiego" o wybitnym lecz niedocenionym geniuszu z Polski, który wyprzedzał czas.