Rosja ściga listami gończym polskiego prezydenta i sędziego. Czy chodzi o prezydenta Olsztyna?

2024-02-14 10:58:00(ost. akt: 2024-02-14 12:37:14)
Wśród cudzoziemców, za którymi władze Rosji wysłały listy gończe, są również Polacy, podał we wtorek rosyjski niezależny portal Mediazona. Są nimi Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Rabenda - były podsekretarz stanu w ministerstwie ds. aktywów państwowych, Roman Szełemej - ­prezydent Wałbrzycha i Jan Józef Hofmańskiego - prezes Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze.
Ten ostatni wydał nakaz aresztowania Władimira Putina i za to jest teraz ścigany.
Pozostałe trzy osoby są w różny sposób związane z usuwaniem sowieckich pomników z polskiej przestrzeni publicznej.

— W tym miejscu do września 2022 stał pomnik Żołnierza Armii Czerwonej, który - po uzyskaniu opinii Instytutu Pamięci Narodowej oraz Wojewody (potwierdzonej decyzją administracyjną) – zgodnie z prawem rozebraliśmy. Najprawdopodobniej z tego powodu moje nazwisko znalazło się na liście rosyjskiego MSW...— napisał na FB prezydent Wałbrzycha. I dodał: — Ewidentnie pokazuje to, że żyjemy w trudnych czasach i przed nami niestandardowe wyzwania. Nie możemy zapominać, że nie tak daleko stąd, „tuż za rogiem” (Królewiec), funkcjonuje agresywne państwo, które swoją polityką zagraniczną, fizyczną agresją wobec sąsiadów i morderczymi działami wobec ludności cywilnej tych krajów, zasługuje na miano bandyty XXI wieku i powinno być izolowane w każdym wymiarze i każdego dnia piętnowane.


W kwestii sowieckich pomników jest to stanowiska zgoła odmienne od tego, jakie prezentuje prezydent Olsztyna, miasta położonego znacznie bliżej Królewca niż Wałbrzych.

Rosjanie ścigają w sumie ponad 700 cudzoziemców. Jest wśród nich premier Estonii Kaja Kallas.

— Krok Rosji nie jest niczym zaskakującym, to jedynie kolejny dowód na to, że robię to, co trzeba - stanowcza pomoc UE udzielana Ukrainie jest sukcesem, który boli Moskwę — oceniła premier Kallas.


Rosjanie ścigają też posłów łotewskiego parlamentu, którzy głosowali za wypowiedzeniem umowy z Rosją dotyczącej pomników czy litewskiego ministra kultury Simonaa Kairisa. Na liście ściganych jest także wpływowy amerykański senator Lindsey Olin Graham, który w ubiegłym roku spotkał się z prezydentem Zełenskim oraz ponad 100 ukraińskich polityków, urzędników i wojskowych.

oprac. ih, źródło: PAP

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tom #3113658 14 lut 2024 23:52

    Grzybowicz może spać spokojnie, wiernie broni pomnika kacapów i kumple czerwoni komuniści nie przyjdą po niego.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. wojtelk2424 #3113649 14 lut 2024 14:39

    Typowe dla tego kraju. A jak się czuje WIELKI OBROŃCA POMNIKA WDZIĘCZNOŚCI ps. Pinokio?

    odpowiedz na ten komentarz