Żółw zatrzyma budowę parku rozrywki w Łutynówku pod Olsztynkiem?
2024-02-10 15:00:52(ost. akt: 2024-02-09 14:37:52)
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska chce dodatkowych wyjaśnień od inwestora, który w Łutynówku pod Olsztynkiem ma zbudować największy w Polsce i Europie Rodzinny Park Rozrywki. Inspektorzy pytają m.in. o żółwia błotnego. Ten chroniony przepisami prawa gad zatrzymał już budowę S16.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska miała czas do końca stycznia, żeby wydać swoją ocenę oddziaływania na środowisko inwestycji, która ma z Mazur uczynić światowe centrum rozrywki rodzinnej. Przedstawiciele samorządów odliczali czas. W rozmowach z dziennikarzami nie ukrywali nadziei, że budowa zacznie się wczesną wiosną, a pierwszy jej etap zostanie zakończony do końca roku.
Wcześniej wezwania do uzupełnienia dokumentów przedstawiły Polskie Wody i Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny. Jednak to RDOŚ jest w tym przypadku kluczową instytucją. Jej opinia jest niezwykle ważna dla możliwości uzyskania pozwolenia na budowę. Wraz ze zbliżającym się końcem stycznia rosło napięcie.
— Mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy skierowane przez RDOŚ do inwestora wezwanie o uzupełnienie dokumentów — powiedział nam Bogusław Kowalewski, zastępca burmistrza Olsztynka.
Samorządowiec w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" przyznał, że wskazane przez inspektorów środowiskowych terminy wymuszają zmianę oczekiwań terminu wmurowania kamienia węgielnego pod inwestycję. Wcześniej nieoficjalnie była mowa o marcu, teraz będzie to kilka miesięcy później.
— Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wezwała inwestora do przedstawienia uzupełnień do 29 lutego. Dyrekcja zastrzegła sobie czas na odniesienie się do nich do końca marca — przekazał nam wiceburmistrz Olsztynka.
Zanim jednak będzie można mówić o wydaniu pozwolenia na budowę, wymagane są konsultacje i udostępnienie dokumentacji do wglądu mieszkańcom. Będą trwały kolejny miesiąc, więc w najbardziej optymistycznej wersji wbicie pierwszej łopaty nastąpi najwcześniej w maju. Na tym jednak nie koniec.
Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że RDOŚ zainteresował się też m.in. inwentaryzacją przyrodniczą, ramami czasowymi realizacji kolejnych etapów inwestycji. Inspektorzy RDOŚ chcą także mieć więcej szczegółów dotyczących jej wpływu na żółwia błotnego.
Ta ostatnia informacja u każdego potencjalnego inwestora mrozi krew w żyłach. Występowanie tego szlachetnego gada było już powodem zatrzymania niejednej inwestycji. Żółw błotny wstrzymał budowę na odcinku Mrągowo-Ełk tak ważnej drogi, jak S16, która ma strategiczne znaczenie.
Nie znamy jeszcze stanowiska inwestora w tej sprawie. W piątek po południu nie udało się nam z nim skontaktować. Samorządowcy są jednak dobrej myśli i apelują, żeby nie przesądzać o tym, że inwestycja jest w jakikolwiek sposób zagrożona. Starosta olsztyński jest przekonany, że ruszy planowo, a jej pierwszy etap będzie zakończony w tym roku.
— Uzupełnianie dokumentów to normalna procedura. Wmurowanie kamienia węgielnego powinno być wiosną. Tyle że późniejszą, a nie wcześniejszą — powiedział nam Andrzej Abako, starosta olsztyński.
Przypomnijmy. Pierwsze informacje o planowanej budowie Rodzinnego Parku Rozrywki w naszym regionie pojawiły się prawie półtora roku temu. Natychmiast wszystkich zelektryzowały. Inwestorem okazała się znana firma Ptak S.A. Inwestor z powodzeniem prowadzi już największy w Polsce kryty park rozrywki w Rzgowie pod Łodzią. W jego sąsiedztwie znajduje się gigantyczny kompleks handlowy, który jest mekką światowej mody.
Grupa Ptak już jakiś czas temu kupiła dawny PGR Łutynówko z ponad 300 hektarami ziemi. Do spółki należy też większość linii brzegowej jeziora Wentyk. Ptak S.A. do złożenia raportu przygotowuje się od kilku miesięcy. Raport jest w tym przypadku bardzo ważny, bo park rozrywki ma powstać w sąsiedztwie jeziora, które leży na terenie Obszaru Chronionego Krajobrazu Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej oraz na terenie specjalnego obszaru ochrony siedlisk w ramach sieci Natura 2000 Ostoja Napiwodzko-Ramucka.
Według założeń inwestora park w Łutynówku ma odwiedzać nawet dwa miliony osób rocznie. To jednak docelowe oczekiwania. Uruchomienie parku ma mieć charakter modułowy. Pierwsza część będzie uruchamiana, a następnie do niej będą dodawane kolejne elementy. Planowane są atrakcje, takie jak przystań na 10 statków, w tym jeden elektryczny statek pasażerski, pola golfowe, stadiony oraz tory wyścigowe.
Od chwili złożenia pierwszych dokumentów zmienił się inwestor. Teraz jest nim spółka VILLAGE sp. z o.o. ze Rzgowa, a nie bezpośrednio PTAK S.A. Przedsięwzięcie zmieniło też nazwę z „Budowa Rodzinnego Parku Rozrywki w miejscowości Łutynówko, gmina Olsztynek” na „Budowa Zespołu obiektów usługowo-rozrywkowych wraz z infrastrukturą towarzyszącą w miejscowości Łutynówko, gmina Olsztynek”.
Cała inwestycja w park rozrywki w Łutynówku ma kosztować kilkaset milionów złotych. Już kilka miesięcy temu Grupa Ptak ujawniła, że w parku znajdzie się m.in. wieża swobodnego spadania o wysokości 150 metrów. To ewenement na skalę Europy. Docelowo park ma mieć charakter tematyczny, związany z Warmią i Mazurami. Na razie inwestor trzyma w tajemnicy postać przewodnią parku. Jedną z propozycji, która ujrzała światło dzienne, był Wiedźmin. Jednak nie zyskał przychylnie przyjęty.
Dużym atutem dla przyszłych odwiedzających jest doskonała lokalizacja. Miejscowość znajduje się w połowie drogi między Trójmiastem a Warszawą. Dodatkowo niedaleko jest linia kolejowa, która ma umożliwić dojazd do parku już w pierwszym etapie jego funkcjonowania. Samorząd zaplanował budowę dróg prowadzących do Łutynówka.
Stanisław Kryściński
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Lola0987 #3113603 10 lut 2024 18:34
Jakoś dobro żółwia błotnego i zekotki nie obchodziły premiera M.M. przy budowie obwodnicy Smolajn
odpowiedz na ten komentarz