Sędzia miał 1,75 promila i prowadził. Jak go ukarano po 5 latach?

2024-02-07 21:28:07(ost. akt: 2024-02-07 22:17:40)

Autor zdjęcia: PAP/Marcin Bielecki

Sąd Rejonowy w Ostródzie skazał sędziego, który był oskarżony o to, że prowadził po pijanemu. Sędzia przez ponad 2,5 roku procesu nie stawiał się w sądzie. W międzyczasie przeszedł w stan spoczynku czyli na sędziowską "emeryturę".
W sierpniu 2018 roku sędzia spowodował kolizję drogową. Jadąc swoim autem, uderzył w tył innego samochodu i uciekł. Poszkodowany kierowca zapisał numer rejestracyjny auta. Po kilkudziesięciu minutach sędzia został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Sędzia, który orzekał w Suwałkach, po zdarzeniu został zawieszony w czynnościach służbowych. Zajęcia się sprawą odmówiły 2 sądy. Sprawa została przekazana do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Ostródzie. A ten, ponad 5 lat po zdarzeniu, skazał go na karę 20 tys. zł grzywny za jazdę po pijanemu. Sąd zakazał mu także prowadzenia pojazdów przez 6 lat.

Sędzia przez ponad 2,5 roku nie stawiał się w sądzie w Ostródzie na swoim procesie, przedkładając zwolnienia lekarskie albo wnosząc o zmianę terminu rozprawy. Zdołał w tym czasie, od 1 stycznia 2023 roku przejść w stan spoczynku.

oprac. ih, źródło: PAP