Mieszkaniec Olsztyna myślał, że pomoże córce. Pomógł oszustom oddając im wszystkie swoje pieniądze

W środę (31 stycznia) olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że pewien mieszkaniec Olsztyna został oszukany. Tego dnia otrzymał telefon.

W słuchawce usłyszał głos kobiety, która przedstawiła się jako jego córka. Opowiedziała, że potrzebuje pomocy, ponieważ jest sprawcą wypadku drogowego. Następnie telefon został przekazany osobie, podającej się za prokuratora.

Jedynym ratunkiem dla córki miało być wpłacenie pieniędzy. Osoba podająca się za prokuratora wypytała mężczyznę o posiadane oszczędności, a następnie poleciła, aby podać adres, w celu odbioru gotówki.

Niestety w tym przypadku mieszkaniec Olsztyna uwierzył przestępcom i gdy do drzwi zapukał mężczyzna przekazał w jego ręce 45 tysięcy złotych. Przez ten cały czas oszuści kontrolowali sytuację, pozostając na linii.

Następnie kontakt się urwał. Mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, kiedy zadzwonił do córki, która zaprzeczyła, aby takie zdarzenie miało miejsce.

W trosce o oszczędności policja apeluje o szczególną ostrożność oraz o stosowanie zasady ograniczonego zaufania podczas rozmów telefonicznych, dotyczących pożyczek lub przekazania pieniędzy. Nie należy informować nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które ma się w domu lub przechowuje się na koncie.

Nie można ulegać presji czasu wywieranej przez przestępców. W przypadku podejrzenia, że można mieć do czynienia z oszustem należy natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji osobiście lub telefonicznie dzwoniąc pod nr 112.