Z Napoleonem po Warmii

2024-02-03 20:00:35(ost. akt: 2024-02-03 11:20:31)

Autor zdjęcia: Powiat Olsztyński

3 lutego 1807 roku cesarz Napoleon Bonaparte z wieży kościoła w Gutkowie obserwował przygotowania rosyjskiej armii cara Aleksandra do obrony pozycji wzdłuż drogi Węgajty-Jonkowo-Mątki. Rosjanie zgromadzili tu 80 tys. żołnierzy i ponad 540 armat. Równie liczebne siły gromadzili Francuzi, dążąc do rozstrzygającego starcia.
Tak zaczyna się historia liczącego ok. 40 km Szlaku Napoleońskiego prowadzącego trasą zmagań armii francuskiej z siłami koalicji rosyjsko-pruskiej w lutym 1807 roku – „warmińskiego” epizodu wschodniopruskiej kampanii Napoleona.

Od lat jest on popularyzowany przez pasjonatów historii i regionalistów, którzy spotykają się na różnych „napoleoniadach”. Między innymi i w Barkwedzie, gdzie od roku 2018 organizowany jest „Piknik Napoleoński”. Tu bowiem 3 lutego 1807 roku żołnierze francuscy z korpusu marszałka Mikołaja Soulta (ok. 15 tys. bagnetów i 1,5 tys. szabel) stoczyli krwawą bitwę z 4 tys. żołnierzy rosyjskich i pruskich o przeprawę na rzece Łynie.

Fot. Powiat Olsztyński

Jak pisał historyk regionalista prof. Janusz Jasiński: „Tak więc Francuzi mieli zdecydowaną przewagę, którą jednak nie do końca mogli wykorzystać w stosunkowo wąskim gardle, to znaczy na moście barkwedzkim i na pobliskiej grobli. Natomiast Rosjanie i Prusacy świetnie wykorzystali naturalne warunki w celu obrony przejścia przez Łynę. [...] Atak rozpoczęli Francuzi o godzinie 15.00. [...] Natarcie z powodu celnego ognia pruskiej artylerii załamało się, rosyjscy muszkieterzy w Barkwedzie nie ustąpili. Wieczorem Francuzi przystąpili do drugiego, bardziej gwałtownego natarcia, dzięki czemu wyparli nieprzyjaciela...”.

W wyniku trwającej kilka godzin, krwawej bitwy, Francuzi, tracąc ok. 600 ludzi (straty Rosjan wyniosły ok. 1100 żołnierzy) opanowali przeprawę i tym samym mogliby bez większych przeszkód zaatakować następnego dnia lewe skrzydło wojsk rosyjskich zgromadzonych pod Jonkowem. Dlatego ich dowódca zdecydował o rezygnacji z boju i wycofaniu się z zajmowanych pozycji na północ, w kierunku Górowa Iławeckiego.

Szlak Napoleoński, który swój początek ma w Barkwedzie, wiedzie przez Gutkowo, Mątki, Jonkowo, Łomy, Pupki, Gołogórę, Skolity, Dąbrówkę do Konradowa. W każdej z tych miejscowości umieszczone są tablice przybliżające historię potyczek obu armii.

Fot. Powiat Olsztyński

Finał kampanii zimowej kampanii 1807 roku przyniosła jedna z najkrwawszych batalii epoki napoleońskiej – bitwa, która rozegrała się 7-8 lutego pod Pruską Iławą (obecnie Bagrationowsk w obwodzie królewieckim). Poległo w niej łącznie ponad 40 tys. żołnierzy obu stron, a prawie 30 tys. odniosło rany. Nie przyniosła ona jednak zakończenia wojny. Armie wyniszczone walką, jak i całą kampanią prowadzoną w niezwykle trudnych warunkach pogodowych i terenowych, rozlokowały się na leżach zimowych.

Działania wojenne wznowiono dopiero z końcem wiosny lata. W ich trakcie 10 czerwca doszło do trzydniowej bitwy pod Lidzbarkiem Warmińskim (Heilsbergiem), która była największą pod względem zaangażowanych sił (40-50 tys. Francuzów oraz ponad 80 tys. Rosjan i Prusaków) i poniesionych przez obie strony strat (ok. 20 tys. zabitych i rannych) batalia napoleońska stoczona na dzisiejszym obszarze Polski. O znaczeniu tego starcia świadczy to, że nazwę „Heilsberg” umieszczono na Łuku Triumfalnym w Paryżu, wśród miejsc najważniejszych batalii Napoleona.

Łączący tradycję z historią festiwal „Rekonstrukcja Bitwy pod Heilsbergiem” odbywa się w Lidzbarku co roku w czerwcu na polu obok Term Warmińskich.

W ramach wydarzenia każdy może przenieść się do początków XIX wieku i poczuć się jak żołnierz epoki napoleońskiej podczas zwiedzania obozu wojskowego i podziwiania samej potyczki. Obozowi towarzyszą stoiska wystawców i rzemieślników, a przed główną rekonstrukcją widzowie mogą obejrzeć pokaz historycznej musztry. Festiwalowi towarzyszą również różnorodne wydarzenia artystyczne i edukacyjne. Główną jego atrakcją jest oczywiście inscenizacja bitwy z udziałem rekonstruktorów z różnych formacji: piechoty, jazdy i artylerii obu walczących stron.

Kolejna, ostatnia bitwa tej kampanii i wojny stoczona została 14 czerwca 1807 roku niedaleko Frydlandu (obecnie Prawdinsk w obwodzie królewieckim), około 43 km na południowy wschód od Królewca. Wojska francuskie (ok. 80 tys.) dowodzone przez cesarza Napoleona odniosły w niej zdecydowane zwycięstwo nad liczącą ok. 60 tys. żołnierzy armią koalicji prusko-rosyjskiej. W wyniku tej klęski (20-25 tys. zabitych i rannych żołnierzy rosyjskich przy o połowę mniejszych stratach francuskich) car Aleksander i król pruski Fryderyk Wilhelm zostali zmuszeni do podpisania pokoju.