Miedwiediew zapowiada powstanie "Republiki Teksańskiej" i argumentuje przyczyny "upadku USA"

2024-01-31 16:50:30(ost. akt: 2024-01-31 17:09:57)

Autor zdjęcia: PAP

Ostrzeżenia amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) potwierdzają, że Rosja dąży do destabilizacji wewnętrznej sytuacji w USA oraz eskalacji konfliktu między władzami Teksasu a centralnym rządem federalnym.
W mediach społecznościowych, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej skomentował zaostrzający się spór polityczny w Stanach Zjednoczonych dotyczący ochrony granic przed napływem migrantów. Wyraził on zdumienie nad bezsilnością Waszyngtonu w kwestiach polityki wewnętrznej, szczególnie w kontekście ich entuzjastycznego wsparcia dla Kijowa. Zdaniem byłego prezydenta Rosji, politycy Teksasu mogą wkrótce podjąć próbę oderwania stanu i ogłoszenia niepodległości, co z kolei mogłoby doprowadzić do wojny domowej. Miedwiediew podkreślił, że bierność władz federalnych może doprowadzić do rozpaczy mieszkańców Teksasu, którzy już rozważają secesję, co w historii zazwyczaj prowadziło do krwawych konfliktów wewnętrznych. Przyszłość Stanów Zjednoczonych, według niego, jest zagrożona "wyniszczającą konfrontacją obywatelską", która mogłaby spowodować nie tylko wewnętrzne problemy, ale również chaos w świecie zachodnim.

Ostrzeżenia Dmitrija Miedwiediewa pokrywają się z analizą amerykańskiego think tanku Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), który zauważył, że Rosja dąży do destabilizacji wewnętrznej sytuacji w USA, a państwowe rosyjskie media starają się podsycić konflikt między władzami Teksasu a rządem federalnym. Według ISW, Rosja wykorzystuje narracje mające wpłynąć na wewnętrzną sytuację polityczną w USA, wywołując niestabilność i zakłócając amerykańskie debaty na temat wsparcia dla Ukrainy.

Na granicy USA, szczególnie na południowym odcinku, odnotowano rekordową liczbę zatrzymanych migrantów, co jest przedmiotem sporu między władzami Teksasu a administracją federalną. Gubernator Teksasu, w obliczu tej sytuacji, zaostrzył środki bezpieczeństwa, co wywołało konflikt z władzami federalnymi. Pomimo decyzji Sądu Najwyższego, teksańskie władze kontynuują swoje działania, co spotkało się z poparciem republikańskich gubernatorów i polityków.