KGP: unieważniono podwyżki dodatków dla odchodzących policjantów z garnizonu warmińsko-mazurskiego

2024-01-26 18:00:22(ost. akt: 2024-01-26 15:56:46)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Policja Pomorska

Decyzją pełniącego obowiązki Komendanta Głównego Policji insp. Marka Boronia unieważniono decyzję o podwyższeniu dodatków służbowych i funkcyjnych członkom kadry kierowniczej garnizonu warmińsko-mazurskiej policji - poinformowało biuro prasowe Komendy Głównej Policji. Wobec byłego komendanta wojewódzkiego wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
Kontrola dotycząca przyznania kadrze kierowniczej warmińsko-mazurskiej policji wysokich dodatków na krótko przed odejściem przez tych funkcjonariuszy ze służby została wszczęta na skutek pisma wysłanego do ministra MSWiA Marcina Kierwińskiego przez policyjnych związkowców z "Solidarności".

Prosili oni, by sprawdzić, czy odchodzącym ze służby komendantom powiatowym policji z Olsztyna, Giżycka, Mrągowa i samemu ówczesnemu komendantowi wojewódzkiemu policji w Olsztynie nainsp. Tomaszowi Klimkowi "nie podniesiono niewspółmiernie dodatków służbowych".

Związkowcy wskazywali, że takie decyzje rzutowałyby negatywnie na wizerunek policji i morale policjantów, którym odmawiano przyznania 50-100 zł dodatków.

W piątek (26 stycznia) biuro prasowe Komendy Głównej Policji poinformowało, że po przeprowadzonej w garnizonie warmińsko-mazurskim kontroli pełniący obowiązki Komendanta Głównego Policji insp. Marek Boroń "podjął decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec nadinsp. Tomasza Klimka w związku z przekroczeniem uprawnień".

Jednocześnie - jak wskazano - decyzją Boronia wszystkie rozkazy personalne o podwyższeniu dodatków służbowych i funkcyjnych wydane przez komendanta Klimka wobec podległych mu policjantów kadry kierowniczej, którzy wraz z nim odchodzą w stan spoczynku, "poddane zostaną procedurze stwierdzenia nieważności decyzji".

Biuro prasowe KGP poinformowało, że w czasie wideokonferencji przeprowadzonej z kadrą kierowniczą polskiej policji insp. Marek Boroń "wyraził stanowczy sprzeciw wobec tak nagannych zachowań".

— Podkreślił, że nie ma w polskiej Policji zgody na tak rażące nadużycie uprawnień i zapewnił, że tego typu przypadki będą każdorazowo kompleksowo wyjaśniane, a osoby odpowiedzialne będą ponosić konsekwencje — poinformowano.

W komunikacie przyznano, że "sytuacja, jaka miała miejsce w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie nie tylko godzi w wizerunek Policji, ale przede wszystkim rodzi negatywne skutki w środowisku policyjnym. Policjanci każdego dnia z narażeniem życia ciężko pracują na rzecz społeczeństwa i nie mogą mieć wątpliwości, że nagradzana będzie jakość ich służby dla obywateli, a nie nieformalne układy".

Były komendant wojewódzki policji w Olsztynie nadinsp. Tomasz Klimek pełnił stanowisko komendanta wojewódzkiego w Olsztynie od stycznia 2016 r. Podczas przekazywania obowiązków (19 stycznia) następcy, mł insp. Pawłowi Krauze, zapowiedział publicznie, że w najbliższym czasie przejdzie na emeryturę.(PAP)

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska