Olsztyńska Łynostrada aż po Bartąg. Ambitne plany na rozbudowę szlaku turystycznego

2024-01-26 14:28:58(ost. akt: 2024-01-29 14:32:22)
Łynostrada; przy zejściu  z ul. Iwaszkiwicza

Łynostrada; przy zejściu z ul. Iwaszkiwicza

Autor zdjęcia: Ewa Mazgal

Olsztyńska Łynostrada od wielu lat jest popularnym szlakiem turystycznym dla pieszych i rowerzystów, który ciągnie się przez całe miasto. Wkrótce ten 11 kilometrowy odcinek może przedłużyć się o kolejne trasy.
Wylotówka na al. Warszawskiej już wkrótce może zyskać nowy charakter, a to wszystko dzięki inwestycji, która może poszerzyć "zwężkę" na odcinku od al. Warszawskiej do świateł przy zjeździe na Tomaszkowo.

Dzięki inicjatywie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, w połowie lutego ma zostać ogłoszony przetarg na remont odcinka trasy, który zaczynać się ma od ul. Dybowskiego w kierunku obwodnicy. Projekt zakłada rozszerzenie pasa ruchu do dwóch w obu kierunkach oraz powstanie dwóch rond turbinowych. Pierwszy z nich ma znaleźć się przy wylocie z ul. Słonecznej i Kalinowskiego, a drugi - przy zjeździe na Bartąg. Całkowity koszt inwestycji ma wynosić ok. 100 mln złotych.

W świetle nadchodzącej inwestycji, istnieje spora szansa dla olsztyńskiej Łynostrady. Według jej pomysłodawcy, radnego Pawła Klonowskiego, popularny szlak turystyczny może zostać znacznie przedłużony.

— Są plany na stworzenie ścieżki rowerowej na ul. Kalinowskiego. Będzie to ścieżka obsługująca wyjazd z Łynostrady zarówno w kierunku Kortowa, jak i Brzezin, skąd następnie można wybrać się południowe osiedla Olsztyna — mówi radny Klonowski.

Jak zaznacza radny, podstawą do rozpoczęcia budowy ścieżki jest zakończenie budowy pasów kierunkowych oraz rond turbinowych na al. Warszawskiej:

— Pierwszy etap budowy przeprowadzony jest przez Zarząd Dróg Wojewódzkich i będzie miał miejsce poza granicami Olsztyna. Możliwości finansowe zostały już skonsultowane, a ZDW, projektując te rozwiązania konsultował wszystko z miastem i uznano, że jest to wspólna wizja. Drugi etap, w zależności od znalezienia środków przez miasto, zakłada remont ul. Kalinowskiego - komentuje Paweł Klonowski.

Na tym projekt przedłużenia olsztyńskiej Łynostrady się nie kończy. Ścieżka rowerowa ma zostać poprowadzona wzdłuż nowo wyremontowanej al. Warszawskiej i kończyć się ma aż na światłach przed obwodnicą. Trasa ma następnie skręcić w lewo i prowadzić aż do Bartąga:

— Zależy nam na tym, aby trasa z al. Warszawskiej najpierw wiodła przez lasy, a następnie obok Łyny aż do Bartąga. W tamtym kierunku szlak pieszo-rowerowy jest już częściowo zrobiony, jedynie fragment leśny potrzebuje modernizacji — tłumaczy Klonowski.

Jak zaznacza radny, istnieją powody, które skłaniają się ku modernizacji:

-]Wobec tych wszystkich planów odnośnie przedłużenia trasy Łynostrady znajduje się uzasadnienie. Jeśli Zarząd Dróg Wojewódzkich zmodernizuje al. Warszawską, to siłą rzeczy należy przedłużyć trasę ścieżki - mówi Klonowski.


Stworzenie dalszego odcinka pieszo-rowerowego wymaga jednak porozumienia z wójtem gminy Stawiguda Michałem Kontraktowiczem, o co Paweł Klonowski jest jednak spokojny:

— Jesteśmy po rozmowach z wójtem Michałem Kontraktowiczem. W ramach realizowanej inwestycji, gmina mniej więcej utworzyła połowę szlaku. W kwestii jego dalszej rozbudowy mam wrażenie, że będziemy w stanie się dogadać. Takie mamy zapewnienie ze strony wójta, że jeśli będzie miał możliwości finansowe, to będzie się starał zachować ciągłość tej trasy — mówi radny Klonowski.

Zdanie radnego Pawła Klonowskiego podziela sam wójt gminy Stawiguda Michał Kontraktowicz:

-Łynostrada przez Olsztyn aż po Bartąg? Jesteśmy jak najbardziej za. Potwierdzam rozmowy z Pawłem Klonowskim na ten temat. Wiemy już jak cała inwestycja powinna przebiegać. Jest to kwestia współpracy między gminą Stawiguda, Olsztynem i innymi podmiotami, które są właścicielami dróg i lasu. Będziemy starali się o pozyskanie środków, aby sfinansować inwestycję - tłumaczy wójt Michał Kontraktowicz.

Dla gminy Stawiguda nie byłaby to pierwsza współpraca przy rozbudowie Łynostrady:

-Między Stawigudą a Rusią mamy już wybudowaną ścieżkę pieszo-rowerową, która zahacza również o Bartążek. Brakuje nam jeszcze małego kawałka trasy między Jarotami a Bartągiem, ale w tym przypadku jesteśmy w trakcie jego projektowania. Następnie mamy plany na stworzenie trasy między Bartągiem i drogą 598 - wspomina wójt.

I dodaje: Sieć ścieżek pieszo-rowerowych, łączących miejscowości z naszej gminy z Olsztynem cały czas rośnie i niebawem będzie ukończona . Dzięki niej będzie można swobodnie poruszać się w obu kierunkach. Jeszcze przed finalną decyzją o rozbudowie al. Warszawskiej rozważaliśmy inne możliwości poprowadzenia trasy np. stricte przez las, która może być równie dobra. Zostanie wybrana taka trasa, która na pewno będzie korzystna dla mieszkańców.


Janusz Siennicki