Prohibicja w Olsztynie: tak czy nie? [SONDA, OPINIE]

2024-01-23 07:10:00(ost. akt: 2024-01-22 15:59:21)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum Gazety Olsztyńskiej

Ograniczenie sprzedaży alkoholu w Olsztynie po godz. 22, czyli popularna "prohibicja" to przepis, który wywołuje mnóstwo kontrowersji. Postanowiliśmy ponownie poddać ten temat pod dyskusję.
Od początku września 2018 roku olsztynianie nie mogą kupić alkoholu od godziny 22 do 6. Wyjątek stanowią lokale i puby, w których napoje alkoholowe można kupić i wypić na miejscu. Uchwała w tej sprawie została przyjęta przez Radę Miasta pod koniec lipca tego samego roku, mimo że 68 procent zapytanych mieszkańców opowiedziało się przeciwko takiemu zakazowi.

Jak to w Polsce bywa: "znajdź mi przepis, a ja powiem ci, jak go obejść", więc w Olsztynie zaczęły pojawiać się również sklepy, które legalnie sprzedawały alkohol po godz. 22. Uchwała wprowadzająca "prohibicję" działa w Olsztynie jednak już od ponad 5 lat. W tym czasie temat regularnie wracał do publicznej dyskusji, jednak końcowe refleksje były zawsze takie same: prohibicja zostaje.

Dziś postanowiliśmy zapytać się zarówno lokalnych polityków jak i mieszkańców, co sądzą o tej konkretnej uchwale.

— Prohibicję w Olsztynie należy rozpatrywać jako złożony problem — mówi radny Łukasz Łukaszewski (KO) — Wprowadzając ten przepis mieliśmy problem z dwoma punktami całodobowej sprzedaży alkoholu, pod którymi krótko mówiąc dochodziło do rzeczy, które nie powinny się zdarzać. Śmiecenie, zakłócanie spokoju, akty wandalizmu, bijatyki i wiele innych zostały dzięki tej uchwale ukrócone. Osobiście byłbym zwolennikiem zmiany tego prawa, jednak nie całkowitego zniesienia. Uchwała pozwala nam ograniczyć zakaz tylko do niektórych osiedli, i być może w tym kierunku powinniśmy pójść — zwraca uwagę radny Łukaszewski.

— Ogólnie jestem zwolennikiem liberalnego prawa, jednak uchwała, która ogranicza sprzedaż alkoholu po godz. 22 pokazała, że Olsztyn ma z niej więcej pożytku niż szkody — mówi radny prezydenckiego klubu Mirosław Gornowicz — Praktycznie zniwelowaliśmy nocne awantury pod niektórymi sklepami całodobowymi, a policyjne statystyki jasno pokazują, że od tamtej pory noce w Olsztynie są dużo spokojniejsze. Wielu mieszkańców przez te lata nauczyło się, że jeśli spodziewamy się okazji, przy której chcemy pić alkohol, to wystarczy go kupić odpowiednio wcześniej. Osobiście jestem zwolennikiem podtrzymania tego prawa — zaznacza radny Gornowicz.

— Moje wątpliwości co do uchwały wprowadzającej "prohibicję", bo została wprowadzona pomimo jasnego sprzeciwu mieszkańców, którzy uczestniczyli wtedy w konsultacjach społecznych — mówi radny Mirosław Arczak — Co do samej uchwały, to jestem jej zwolennikiem. Kilka punktów sprzedaży alkoholu gromadziło wtedy bardzo dużo osób, które łamały prawo. Przyjmuję argumentację, że prohibicja jest czymś w rodzaju "odpowiedzialności zbiorowej", jednak statystyki policyjne prezentują się coraz lepiej, a sprzedawcy nauczyli się żyć z nowym prawem. Obecnie Olsztyn jest wzorem dla innych miast, które również decydują się wprowadzić podobne rozwiązania — zauważa radny Arczak.

Fot. Archiwum Gazety Olsztyńskiej

— Uważam, że prawo zakazujące sprzedaży alkoholu po godz. 22 w Olsztynie jest bezskuteczne w momencie, w którym w okolicznych gminach możemy kupić alkohol całodobowo. Sztandarowym przykładem jest tu pogranicze z gminą Stawiguda, gdzie po jednej stronie ulicy można kupić alkohol po godz. 22, po drugiej natomiast nie. Walka z uzależnieniem poprzez ograniczanie godzin sprzedaży alkoholu nie przynosi nic dobrego, o czym pamiętają starsi mieszkańcy Olsztyna, gdzie za czasów PRL tym "deadlinem" była godzina 13 — mówi Piotr Lisiecki, jeden z liderów Konfederacji na Warmii i Mazurach.

— Jestem zdecydowaną zwolenniczka zniesienia zakazu sprzedaży alkoholu po 22:00. Nie wierzę że ten zakaz w jakikolwiek sposób pomaga w rzeczywistej walce z uzależnieniem od alkoholu, natomiast prowadzi do wielu absurdalnych sytuacji, np. kiedy na granicy administracyjnej pomiędzy miastem Olsztyn a gmina Stawiguda po jednej stronie ulicy można po 22:00 kupić alkohol, a po drugiej panuje prohibicja. Warto podkreślić że dla osoby uzależnionej zakaz ten nie stanowi i nie będzie stanowić przeszkody w jego pozyskaniu, osoba taka albo kupi "bilet na imprezę" do tych sklepów, które po 22:00 rozszerzają swoją działalność o organizacje eventów, albo uda się tuż za granicę miasta. W tym samym czasie mieszkańcy, którzy nie nadużywają alkoholu, nie mogą go w spokoju nabyć, jeśli chociaż o minutę spóźnia się do najbliższego sklepu. O ile oczywiście alkohol nie jest produktem pierwszej potrzeby, to utrzymanie takiego zakazu budzi zrozumiała irytację wśród mieszkańców, biorąc pod uwagę że za jego dalszym obowiązywaniem nie przemawiają żadne racjonalne względy — podkreśla radna Marta Kamińska.

— W Polsce zmagamy się z olbrzymimi problemami związanymi z nadużywaniem alkoholu. Jego spożycie od lat systematycznie rośnie, a wraz z nim – skala powiązanych problemów zdrowotnych i społecznych. Prawie na każdym rogu można kupić piwo i wódkę. Zgodnie z danymi NIK, 90 proc. dorosłych Polek i Polaków spożywa alkohol. Decyzja Rady Miasta Olsztyna z 2018 związana z ograniczeniem sprzedaży alkoholu od godziny 22 przyniosło sporo korzyści. W zeszłym roku Miejski Zespół Profilaktyki i Terapii Uzależnień przekazał, że po wprowadzeniu tej uchwały nastąpił spadek o 47% ilości zgłaszanych zakłóceń spokoju i porządku publicznego. To był w Olsztynie krok w dobrą stronę. Przykładem naszego miasta poszły inne miejscowości w Polsce. Sprawdził się u nas i warto go dalej utrzymać — mówi Bartosz Grucela, członek Zarządu Krajowego partii Razem i członek Rady Osiedla Kormoran w Olsztynie.

Twoim zdaniem:
pokaż wyniki »

Karol Grosz

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dobryolsztyn #3113334 23 sty 2024 21:23

    Co z moim komentarzem ?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. dobryolsztyn #3113324 23 sty 2024 10:19

    Dlaczego w ankiecie nie dodano pytania Prohibicja powinna zostać ograniczona dla miasta Olsztyna ale bez centrum i Starego Miasta ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. dis #3113321 23 sty 2024 08:29

    Zakaz sprzedaży alkoholu po godz 22 nie jest walką z uzależnieniem, tylko walką z menelami i marginesem społecznym urządzającym sobie libacje pod blokami po nocach.

    odpowiedz na ten komentarz