Referendum w Dobrym Mieście może się odbyć

2024-01-22 12:00:00(ost. akt: 2024-01-22 12:12:27)
Burmistrz Jarosław Kowalski dwa razy nie otrzymał absolutorium.

Burmistrz Jarosław Kowalski dwa razy nie otrzymał absolutorium.

Autor zdjęcia: archiwum

Droga do referendum w Dobrym Mieście w sprawie odwołania ze stanowiska burmistrza jest otwarta. Ale czy do niego dojdzie i ewentualnie kiedy? Tego wciąż nie wiadomo.
Z formalnego punktu widzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza Dobrego Miasta może się odbyć, bo nie będzie już dalszej procedury sądowej.

— Wojewoda Radosław Król nie zaskarży orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego — poinformowała nas Joanna Czarkowska-Kalinowska z biura wojewody warmińsko-mazurskiego.

Przypomnijmy, że poprzedni wojewoda Artur Chojecki (PiS) uchylił uchwałę dobromiejskiej rady w sprawie referendum, podnosząc kwestie formalne. Jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego odwołała się rada, uchylił decyzję byłego wojewody. Wojewodzie przysługiwało prawo do odwołania się od tej decyzji. Radosław Król, który zastąpił na tym stanowisku Artura Chojeckiego, nie skorzysta z tej możliwości. To otwiera drogę do referendum.

— Powinno do niego dojść w pierwszej dekadzie marca — liczy Ryszard Łańko, przewodniczący Rady Miejskiej w Dobrym Mieście. — Gdyby nie przeciągające się procedury, referendum mogłoby się odbyć już we wrześniu ubiegłego roku.

Jednak prawdopodobnie w kwietniu odbędą się wybory samorządowe. Czy jest sens robić referendum na kilka tygodni przed wyborami?

— Każdy tydzień, miesiąc złej władzy to szkoda dla społeczności lokalnej — uważa Ryszard Łańko. — Demokracja jest po to, żeby społeczeństwo mogło się demokratycznie wypowiedzieć w referendum.

Jednak nie wiadomo, czy w przypadku Dobrego Miasta będzie miało do tego okazję. — Nie ma pewności, czy to referendum się odbędzie, ale jeżeli tak, to kiedy — mówi Piotr Sarnacki, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Olsztynie. — Zadecyduje o tym komisarz wyborczy w Olsztynie.

Sprawę nieco komplikują zbliżające się wybory samorządowe. Zgodnie bowiem z przepisami, jeśli do wyborów pozostało sześć miesięcy, to nie przeprowadza się już wyborów uzupełniających czy przedterminowych. Ale w przypadku referendum nie ma takiego zapisu.

Delegatura KBW czeka teraz na informację WSA w sprawie prawomocności wyroku.

Przypomnijmy, że formalnym powodem, dla którego radni z Dobrego Miasta zdecydowali się głosować nad referendum, był dwukrotny brak wotum zaufania wobec burmistrza Jarosława Kowalskiego. Burmistrzowi zarzucano złe zarządzanie miastem i skłócenie mieszkańców.

Jarosław Kowalski został burmistrzem w 2018 roku. W drugiej turze zdobył 3486 głosów (57,51 proc.), a jego kontrkandydatka Beata Harań dostała 2576 głosów (42,49 proc.).

am