Gen. Waldemar Skrzypczak: Polska powinna zacząć budować bunkry

2024-01-22 10:55:34(ost. akt: 2024-01-22 10:58:00)

Autor zdjęcia: PAP

Polska powinna być przygotowana na potencjalny konflikt z Rosją; powinniśmy budować umocnienia, linię obrony, szczególnie w pobliżu przesmyku suwalskiego i ewentualnie brzeskiego kierunku operacyjnego - powiedział w poniedziałek b. dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.

Kraje bałtyckie zbudują przygraniczną linię obronną składającą się z szeregu połączonych ze sobą bunkrów, które mają służyć do obrony przed potencjalnym atakiem ze strony Rosji. "Utworzymy bałtycką linię obrony, by bronić wschodniej flanki NATO" - oświadczył w piątek minister obrony Łotwy Andris Spruds po spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z Litwy i Estonii, Arvydasem Anuszauskasem i Hanno Pevkurą.

Gen. Skrzypczak w poniedziałek w Studiu PAP odnosząc się do tych zapowiedzi ocenił, że doświadczenia z rosyjskiej agresji na Ukrainie pokazały, że budowa takich umocnień to dobry ruch. Jego zdaniem, fortyfikacje na pewno mocno spowolnią potencjalną rosyjską agresję oraz zmobilizują NATO do wsparcia swoim potencjałem militarnym Litwy, Łotwy i Estonii w przypadku ataku.

Na pytanie, czy taka linia obrony sprawdziłaby się również w przypadku Polski, były dowódca wojsk lądowych odpowiedział twierdząco. Podkreślił, że szczególnie istotna byłaby w przypadku przesmyku suwalskiego i ewentualnie "brzeskiego kierunku operacyjnego".

"Myśmy nigdy nie przywiązywali wielkiej wagi do przygotowania obronnego w czasie pokoju, a przedmiotem takiego przygotowania jest między innymi przystosowanie terenu do działania, czyli wykonanie dużego systemu zapór inżynieryjnych, fortyfikacyjnych, terenów pod zalania, które będą dla przeciwnika przeszkodą, terenów które będą minowane (...) takie przedsięwzięcia wykonuje się w sposób planowy w czasie pokoju, bo w czasie działań wojennych na budowanie fortyfikacji jest już za późno" - powiedział.

Zdaniem gen. Skrzypczaka Polska powinna być przygotowana na potencjalny konflikt z Rosją, aby "nie dać się zaskoczyć". Ocenił, że w ramach rozbudowy armii powinno dojść do odbudowy potencjału wojsk inżynieryjnych, które zawczasu byłyby przygotowane do rozbudowy fortyfikacji "w sposób planowy i zorganizowany".

"Bo tak jak nie mamy obrony cywilnej, tak nie mamy obrony na granicy, która mogłaby zatrzymać natarcie armii rosyjskiej. A rozbudowa fortyfikacyjna, przygotowanie linii obronnych zawczasu, wytyczenie ich, pozwoliłoby nam się do tego przygotować" - ocenił.