Władysław Kosiniak-Kamysz: spory są wpisane w demokrację, ale jedność jest potrzebna zawsze
2024-01-21 13:52:44(ost. akt: 2024-01-21 13:55:30)
Spory, różnice, konflikty, nawet te polityczne są wpisane w demokrację, ale jedność wobec racji stanu RP jest potrzebna zawsze. Jedność jesteśmy winni pamięci Wincentego Witosa - powiedział w niedzielę podczas obchodów 150. rocznicy urodzin Witosa wicepremier, szef MON, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
W niedzielę wicepremier wziął udział w uroczystych obchodach 150. rocznicy urodzin Wincentego Witosa w Wierzchosławicach w woj. małopolskim. "Równość wobec prawa, a nie ochrona prawna dla tych, którzy przekroczyli swoje uprawnienia, którzy złamali konstytucję. Nie ochrona i bezkarność, ale równość wobec prawa - to jest testament Witosa" - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Podkreślił, że nie ma prawdziwej niepodległości bez wolności i świadomości człowieka oraz bez demokracji. "W 2024 r. musimy przełożyć przesłanie z 1920 r. w czyny, nie tylko w słowa" - zaznaczył wicepremier.
Zwrócił szczególną uwagę na jedność narodową. "Spory, różnice, konflikty, nawet polityczne są wpisane w demokrację, będą w nią wpisane i były w roku 1920" - powiedział szef MON. "Nam się z perspektywy lat wydaje, że to było takie romantyczne wszystko. Nie, to było wszystko bardzo twarde - twarda polityka, twarde życie, twarde doświadczenia. Ale jedność jest potrzebna zawsze" - stwierdził.
"Wierzę w jedność nie tylko w momencie bezpośredniego zagrożenia, choć w 2024 r. to zagrożenie jest większe niż dwa czy dziesięć lat temu" - powiedział Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, zagrożenie pojawia się z tego samego kierunku po 100 latach. W obliczu tego, wezwał wszystkich do jedności - "nie ślepej i nie mówienia w każdej sprawie jednym głosem, bo to ani nie jest potrzebne, ani możliwe, ale jedności wobec racji stanu RP".
"Polska potrzebuje bezpieczeństwa. Nie ma bezpieczeństwa bez wspólnoty narodowej, bez racji stanu, bez współpracy pomiędzy różnymi ośrodkami władzy, środowiskami politycznymi i obywatelami. Jedność jesteśmy winni pamięci Wincentego Witosa. Jedność jest naszym zadaniem" - podsumował wicepremier.
Wincent Witos był jednym z przywódców polskiego ruchu niepodległościowego, premierem rządu niepodległej Polski w 1923 i 1926 r. oraz wieloletnim przywódcą ruchu ludowego. Został trzykrotnym premierem II Rzeczypospolitej i jednym z Ojców Niepodległości. (PAP)
Delfina Al Shehabi, Julia Kalęba
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez