Mandaty poselskie dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika? Mariusz Błaszczak składa pismo z żądaniem

2024-01-16 12:40:46(ost. akt: 2024-01-16 12:42:56)

Autor zdjęcia: PAP/Tomasz Gzell

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował we wtorek w Sejmie o złożeniu pisma z żądaniem podjęcia działań na rzecz umożliwienia wykonywania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Jego wystąpieniu z galerii przysłuchiwały się żony obu polityków; PiS skandował: uwolnić posłów!
Mariusz Błaszczak na początku obrad Sejmu zwrócił się z wnioskiem o zmianę sposobu prowadzenia obrad i wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego debaty na temat "bezprawnego uwięzienia posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, oraz zamachu na prokuraturę". "+Koalicjo 13 grudnia+ mówicie, że miejsce przestępców jest w więzieniu. Chcę przypomnieć, że posłowie Kamiński i Wąsik całe swoje polityczne życie walczyli z korupcją. Oni zostali ukarani za walkę z korupcją, a wasi politycy za korupcję dostają nagrody" - dodał poseł PiS.

Błaszczak wymienił też polityków Koalicji Obywatelskiej. "Gdzie jest Włodzimierz Karpiński, oskarżony o łapówkarstwo? W Europarlamencie, decyzją marszałka (Szymona) Hołowni. Gdzie jest Stanisław Gawłowski, Tomasz Grodzki, Roman Giertych, na których ciążą poważne zarzuty? W parlamencie. To po to wam przejęcie mediów, prokuratury i CBA, o bezkarność wam chodzi" - podkreślił szef klubu PiS.

Poinformował o złożeniu pisma z "żądaniem podjęcia działań na rzecz umożliwienia wykonywania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi". Dodał, że klub PiS skierował wniosek do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu polegającego na przekroczeniu kompetencji. "Może to dlatego tak pospieszne dokonywane jest przejęcie prokuratury" - ocenił.

Błaszczak przywitał też żony Kamińskiego i Wąsika - Barbarę Kamińską i Romę Wąsik, które obrady obserwowały z galerii sejmowej. "Dziękujemy, że jesteście. My jesteśmy z wami" - powiedział. Spotkało się to z aplauzem ze strony posłów PiS. "Może jeszcze nie dziś, może jeszcze nie teraz, ale zwyciężymy" - oświadczył Błaszczak. Po jego wystąpieniu posłowie PiS skandowali przez dłuższą chwilę: "Uwolnić posłów!".

Marszałek Szymon Hołownia zauważył po wystąpieniu Błaszczaka, że w środę Sejm wysłucha informacji bieżącej, o którą wnosił klub PiS ws. Kamińskiego i Wąsika. "Co do pisma pana przewodniczącego, ja się oczywiście bardzo chętnie z nim zapoznam, jak z całą korespondencją, która od państwa do mnie trafia i potraktuję ją bardzo poważnie” – zapowiedział.

Odnosząc się do skandujących posłów PiS pytał: "Czy zechcą państwo umożliwić prowadzenie obrad?”. "Pytam po raz trzeci, czy zechcą państwo umożliwić prowadzenie obrad” – powiedział Hołownia, a gdy sala nie zareagowała, zarządził dziesięciominutową przerwę.

Posłowie PiS odśpiewali w czasie przerwy hymn państwowy, wznoszono także okrzyki: "Precz z komuną”.

Politycy PiS we wpisach na platformie X zwrócili uwagę, że podczas gdy śpiewano hymn minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz (KO), jako jedyny, nie wstał.

Sienkiewicz we wpisie na X ripostował: "Hymn śpiewany przez PiS w sejmie jako argument za wypuszczeniem prawomocnie skazanych p. Kamińskiego i Wąsika. Specjaliści od szargania świętości".

Błaszczak zamieścił też na platformie X treść pisma do marszałka Sejmu. Podkreślił w nim, że wobec Kamińskiego i Wąsika został skutecznie zastosowany prezydencki akt łaski. "Zwracam uwagę, że akt łaski, jako prerogatywa prezydencka nie podlega jakiejkolwiek kontroli - czy to sądowej czy też administracyjnej, co zostało w bogaty sposób ugruntowane w poglądach prezentowanych w licznych publikacjach zarówno z zakresu prawa konstytucyjnego, jak i prawa karnego" - napisał. Przytoczył też w nim orzeczenia TK potwierdzające to stwierdzenia. Zwrócił uwagę, że Sąd Najwyższy uznał, że wydane przez marszałka Hołownię postanowienia z 21 grudnia ub.r. w sprawie wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika są nieważne i nie wywołują skutków prawnych.

"Mając powyższe na uwadze, należy jednoznacznie stwierdzić, że posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie tylko mają pełne prawo, aby wykonywać swoje mandaty, ale również ich uwięzienie było bezprawne. W ocenie Klubu Parlamentarnego PiS wydał Pan wadliwe, niezgodne z konstytucją, ustawami karnymi, a także orzeczeniami TK postanowienia o wygaszeniu mandatów poselskich, co wypełnia ustawowe znamiona przestępstwa" - czytamy. Jak zaznaczono, stosowne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zostało już skierowane w tej sprawie do prokuratury.

Jak dodał, zgodnie z regulaminem Sejmu, marszałek stoi na straży praw, godności i powagi Sejmu oraz jest zobowiązany do udzielenia posłom niezbędnej pomocy w ich pracy. "Oczekujemy więc od Pana, że podejmie Pan natychmiastowe działania naprawcze na rzecz zwolnienia z więzienia bezprawnie osadzonych Posłów na Sejm RP i umożliwienia im wykonywania mandatów poselskich. Żądam, by uszanowano wolę ich wyborców oraz decyzje Prezydenta RP, Trybunatu Konstytucyjnego oraz Sądu Najwyższego" - podkreślił. Jak dodał, każdy dzień bezprawnego osadzenia parlamentarzystów jest "złamaniem zasad ustrojowych oraz rzutuje na wiarygodności parlamentu i wszelkich podejmowanych w tej Izbie decyzji".

Mariusz Kamiński na platformie X zamieścił we wtorek zdjęcie odręcznie napisanej notatki. "Kochani, bardzo dziękuję Wam za wsparcie, za solidarność ze mną i z Maćkiem, za słowa otuchy dla naszych najbliższych, za modlitwy. Proszę i apeluję, walczcie ze złem, które ponownie pojawiło się w naszym Kraju 13 XII" - napisał. "Trzymamy się mocno! Nasi wrogowie nigdy nie zobaczą białych flag w naszych rękach. Podły reżim Tuska nie jest w stanie nas złamać. Damy radę. Zwyciężymy. Razem obronimy Polskę" - podkreślił Kamiński.

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub. roku prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycie władzy jako ówcześni szefowie CBA - w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 r. W związku z tym marszałek Sejmu wydał postanowienia o wygaśnięciu ich mandatów poselskich. Postanowienia marszałka uchyliła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, natomiast Izba Pracy nie uwzględniła odwołania Kamińskiego; w Monitorze Polskim zostało ogłoszone postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu tego polityka. W zeszłym tygodniu policja zatrzymała Kamińskiego i Wąsika, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych.

Prezydent Andrzej Duda poinformował w czwartek o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego, na podstawie Kodeksu postępowania karnego, wobec obu skazanych. W piątek szef MS Adam Bodnar potwierdził, że wszczął postępowanie ułaskawieniowe ws. obu polityków na podstawie Kpk. (PAP)

autor: Rafał Białkowski