AMERYKANIE BIJĄ NA ALARM: ROSJA NIE ZATRZYMA SIĘ NA UKRAINIE

2024-01-14 14:44:55(ost. akt: 2024-01-14 14:46:04)

Autor zdjęcia: Roman Czop/https://www.facebook.com/45oabr

Wreszcie Zachód, a mówiąc ściślej: jego zaoceaniczna część trzeźwieje w sprawach polityki międzynarodowej. Głosy przestrogi padają – na szczęście – po drugiej stronie Atlantyku.
Najpierw były szef CIA, a także były szef wojsk amerykańskich w Afganistanie i Iraku David Petraeus ostrzegł, że następnym celem Rosji będzie Mołdawia, a więc kraj i tak już w części (Transnistria, czyli Naddniestrze) przez Moskwę okupowany. Jeszcze nie ucichły odgłosy tego proroctwa, a była ambasador USA przy ONZ i dwukrotna eks-gubernator konserwatywnego stanu Karolina Południowa, ale co ważniejsze kandydatka w prawyborach prezydenckich Partii Republikańskiej Nimrata „Nikki” Haley (z domu Randhawa), która – jeśli wybory wygra Donald Trump – może być przyszłym wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki, ostrzegła, że Rosja po wygranej z Ukrainą może zaatakować Polskę i kraje bałtyckie. Stało się to podczas debaty w ramach republikańskich prawyborów, która transmitowana była w Fox News, a więc stacji telewizyjnej, która jednoznacznie wspiera prawicę.
Oczywiście są to sygnały w jakiejś mierze sprzeczne, bo nie jest przecież możliwe ani militarnie, ani politycznie, żeby Rosja zaatakowała jednocześnie i Kiszyniów i Warszawę czy Rygę (Tallin, Wilno). Jeżeli ktoś, według mnie, ma lepsze argumenty w tym „sporze” to generał Petraeus. Z prostego powodu: Mołdawia, tak jak Ukraina nie jest ani w NATO, ani w UE – a Polska i nasi bałtyccy sąsiedzi są w obu tych strukturach. Oczywiście członkostwo w Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego nie oznacza automatycznie bezpieczeństwa po wsze czasy, ale teoretycznie napaść na Mołdawię może spowodować jednak mniej silną reakcję Zachodu, a przede wszystkim USA i NATO.
Wszakże nie chodzi o obstawianie u bukmacherów czy Moskwa zaatakuje najpierw nas, Bałtów czy może dawne lenna I Rzeczypospolitej, czyli Wołoszczyznę i Mołdawię. Chodzi o to, że Ameryka być może coraz bardziej zdaje sobie sprawę, co może zrobić rosyjski niedźwiedź. Cóż, mówiąc tytułem amerykańskiego filmu: „Lepiej późno niż później”. Albo mówiąc polskim przysłowiem: "Lepiej późno niż wcale".

Ryszard Czarnecki

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Obrzydliwy dziad #3113217 15 sty 2024 14:09

    W stanie New Jersey sa stacje Lukoil

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. pruskababa #3113181 14 sty 2024 16:55

    "Rzeczpospolita" zamieściła na swoich łamach artykuł pt. "Amerykanie kupili rosyjską ropę łamiąc własne sankcje ". To pokazuje, jak każde państwo realizuje tylko własne interesy, bez oglądania się na ustalenia. Ale widzę, że w GO obowiązuje żałosna cenzura. Nie warto to zaglądać.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. pruskababa #3113178 14 sty 2024 16:35

    Nie dajmy się podpuszczać do wojny. W wyniku II WŚ liczba obywateli Polski zmniejszyła się o 30% w stosunku do czasu przedwojennego, a terytorium per saldo o 20%. Może wyciągniemy wnioski? Najwyższy czas,

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz