Prezydent: wszczynam postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

2024-01-11 15:37:55(ost. akt: 2024-01-11 15:56:53)

Autor zdjęcia: X/Kancelaria Prezydenta

Prezydent Andrzej Duda zdecydował w czwartek o wszczęciu - na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - postępowania ułaskawieniowego wobec obu polityków PiS. To będzie postępowanie w trybie prezydenckim - podkreślił Duda.
W czwartek prezydent Duda spotkał się z Barbarą Kamińską i Romualdą Wąsik - żonami polityków PiS, skazanych 20 grudnia ub. roku w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 r. Po spotkaniu prezydent wygłosił oświadczenie dla mediów.

"Panie zwróciły się do mnie z prośba o uwolnienie. Ja wczoraj na konferencji prasowej (...) mówiłem, że podejmę wszelkie starania, żeby zwrócić wolność tym panom jak najszybciej, żeby byli wolnymi ludźmi, a nie więźniami politycznymi w wolnej Rzeczypospolitej, bo to urąga jej godności i urąga także naszej międzynarodowej pozycji" - podkreślił Duda.

"W związku z powyższym zdecydowałem się na prośbę pań, że wszczynam postepowanie ułaskawieniowe. Chcę, żeby to postępowanie zostało przeprowadzone według wszystkich standardów konstytucyjnych" - powiedział prezydent.

Dodał, że postępowanie będzie przeprowadzone "w trybie prezydenckim"

Po tym spotkaniu prezydent wygłosił oświadczenie, w którym powiedział, że Kamiński i Wąsik są "pierwszymi w Polsce od 1989 r. więźniami politycznymi".

"Nie mam żadnych wątpliwości, że jeżeli ktoś zostaje skazany i osadzony w więzieniu za wykonywanie służby dla polskiego państwa, za ścianie korupcji, także na szczytach władzy, na najwyższym poziomie polityki, ktoś kto odkrywa i ściga afery, takie jak afera gruntowa czy hazardowa, to nie podoba się wielu osobom, które pełnią - dzisiaj w szczególności - eksponowane funkcje w polskiej polityce" - mówił Duda.

Zwrócił uwagę na "niezwykłą jak na polskie standardy, oszałamiającą prędkość działania sądów" w sprawie Kamińskiego i Wąsika oraz na "brutalność działania organów".

Prezydent podkreślał w czwartek, że zna obu tych polityków i uważa, iż są oni uczciwi oraz godni zaufania, a obecnie znajdują się "w dramatycznej sytuacji" i są w więzieniu. Poinformował, że małżonki Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przyszły do niego w czwartek prosząc, by doprowadził jak najszybciej do uwolnienia ich mężów, którzy zapowiedzieli rozpoczęcie strajku głodowego.

Przypomniał, że ułaskawił obu polityków PiS w 2015 r.; ocenił, że zrobił to "w sposób podręcznikowy" i jego zdaniem jest to akt skuteczny.

"Chcę powiedzieć jasno i wyraźnie: akt łaski, który wydałem jako prezydent, został wydany zgodnie z konstytucją, całkowicie zgodnie z obowiązującymi standardami, jest skuteczny i w moim osobistym przekonaniu panowie (Kamiński i Wąsik) są nadal posłami" - oświadczył Andrzej Duda.

Prezydent ogłosił, że zdecydował się na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe. Jak mówił, procedura ułaskawienia zostaje wszczęta w trybie prezydenckim. To oznacza - jak wyjaśnił - że swoje pierwsze kroki w związku z tą decyzją kieruje do Prokuratora Generalnego, bo taka jest procedura i Prokurator Generalny musi odnieść się do decyzji ws. ułaskawienia.

"Wniosek ułaskawieniowy wędruje w tej chwili do Prokuratora Generalnego, jest taka możliwość przewidziana w art. 568 Kodeksu postępowania karnego, aby Prokurator Generalny zawiesił wykonywania kary, aby Prokurator Generalny krótko mówiąc zwolnił na czas trwania postępowania ułaskawieniowego osoby osadzone" - zaznaczył prezydent.

"O to wnioskuję także do Prokuratora Generalnego expressis verbis, aby panowie zostali w natychmiastowym trybie przez Prokuratora Generalnego - bo jest to tylko i wyłącznie w tym momencie jego decyzja, ma pełne pole ku takiej decyzji - aby zostali natychmiast przez niego zwolnieni" - powiedział prezydent.

Wyraził nadzieję, że to zakończy sprawę osadzenia Kamińskiego i Wąsika w więzieniu oraz ich strajku głodowego.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności.

(PAP)