Co zrobił deweloper w Dobrym Mieście? Nowe fakty wychodzą na jaw

2023-12-23 10:00:00(ost. akt: 2023-12-21 15:19:10)
Wycinka w Dobrym Mieście zabrała 17 drzew

Wycinka w Dobrym Mieście zabrała 17 drzew

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

W wakacje deweloper zlecił wycinkę kilkunastu drzew w Dobrym Mieście. Czy została przeprowadzona legalnie? Sprawą zajęła się prokuratura. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty.
Przypomnijmy: sprawa stała się głośna na przełomie czerwca i lipca za sprawą Magdaleny Kowalskiej, radnej Rady Miejskiej w Dobrym Mieście, która o wycince poinformowała na FB. Opublikowała film i zdjęcia gniazd, martwych piskląt i ptaków. Burmistrz Dobrego Miasta wydał inwestorowi zgodę na wycinkę drzew, ale z wyłączeniem okresu lęgowego ptaków, który trwa od 1 marca do 15 października. To czas, kiedy ptaki zakładają gniazda, składają jaja, wysiadują je i karmią młode.

Wycinka drzew, na których mieszkają ptaki, w tym czasie jest zabroniona, ale są od niej odstępstwa. Drzewa w czasie okresu ochronnego można wycinać tylko, gdy na drzewach nie ma gniazd ani ptaków. A jeśli są, a wycinka jest niezbędna, konieczna jest zgoda Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Takiej nie było.
Inwestor rozpoczął wycinkę, powołując się na opinię ornitologa. Raport podpisał główny specjalista ds. leśnictwa, łowiectwa, ochrony przyrody z województwa pomorskiego. Stwierdził, że w Dobrym Mieście, na wspomnianej działce inwestora, nie ma żadnych śladów mogących świadczyć o występowaniu ptaków osiadłych na drzewach. Jego zdaniem nie zaobserwowano również śladów gniazdowania ptaków z poprzednich sezonów lęgowych.

W sumie wycięto 17 grabów, lip i klonów. Na miejscu znaleziono ptaki chronione (kwiczoł i zięba). Znaleziono też gołębia grzywacza, który jest gatunkiem łownym.
Sprawę zaczęła badać prokuratura. Zostali przesłuchani biegli z zakresu ochrony środowiska i ornitolodzy. Teraz na jaw wyszły nowe fakty.

— Zawiadamiający złożyli uzupełnienie, które dotyczy podejrzenia spowodowania zniszczenia nie tylko wśród ptaków, ale również w świecie owadów. Ta kwestia wcześniej nie była podnoszona — mówi Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. — Prokurator po zapoznaniu się z zawiadomieniem, wraz z innymi dowodami przesłał je do biegłego w zakresie ochrony środowiska, aby wypowiedział się w nowym wątku. Czekamy na tę uzupełniającą opinię.

ar