Michał Karnowski: Wymyślono, że przez ministerstwo kultury można dopaść telewizję publiczną. "Mamy moc, by wiele spraw obronić"

2023-12-15 14:31:42(ost. akt: 2023-12-15 14:35:54)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: screenshot/TVP Info

„Ulegano złudzeniu, że rządy PiS są tak mocne, że są ‘na zawsze’. To były kruche rządy od pierwszego dnia. Zasoby III RP są potężne. Ten obóz nigdy nie kierował się moralnością, estetyką, prawdą czy nawet skutecznością. W tym sensie powrót Donalda Tuska jest normalny dla III RP, która ze zbrodniarzy komunistycznych potrafiła robić ludzi honoru” - powiedział Michał Karnowski w programie „O co chodzi”, którego gospodarzem był Bronisław Wildstein.
Odnosząc się do powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki po tym, jak obecny premier najpierw zapewniał, że do Brukseli się nie wybiera, a następnie objął funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej, powiedział: "Wrażenie, że to nie może wrócić, że jak się uciekło, to już się nie wróci, że jak się tak źle rządziło, że Polacy z Polski wyjeżdżali, a za PiS-u wracali, że w związku z tym Polacy drugi raz tego błędu nie popełnią, ono było, moim zdaniem, jednym z wielkich złudzeń bardzo wielu ludzi w okresie rządów PiS. Także ludzi strony polskiej"

Odnosząc się z kolei do zakusów rządu Donalda Tuska na media publiczne, Karnowski ocenił, że w tej sprawie powinien wypowiedzieć się również prezydent.

— Prezydent powinien powiedzieć, że na taką uzurpację nie godzi — stwierdził Karnowski — Ta koalicja ma większość, Donald Tusk jest premierem i wszystkie nasze obawy są w mocy, ale Polska nadal jest wspólną sprawą. Mamy moc, mamy narzędzia, możliwości, by wiele spraw w naszej ojczyźnie obronić — dodał.

Dopaść media publiczne

W rozmowie pojawił się również wątek zmian w ministerstwie kultury, które objął Bartłomiej Sienkiewicz.

— Uznano, że w ministerstwie kultury tyle dobrego się działo, tyle propolskiego, że tam musi pójść ktoś ze służb specjalnych, aby to wyciąć. (…) Druga warstwa, bardziej praktyczna, wymyślono, że przez ministerstwo kultury można dopaść telewizję publiczną. Co mogą powiedzieć dzisiaj ci wszyscy ludzie kultury, ci celebryci, którzy popierali Platformę, która odwdzięcza się im posyłając ludzi służb specjalnych wprost na tak newralgiczny odcinek? Pewnie nic nie powiedzą, bo śmieszy ich tylko jedna strona — mówił Michał Karnowski — Patrzę (…) z narastającym zdumieniem na to przekonanie, że im wolno wszystko, bo oni za chwilę zaciągną kotarę, czyli wyłączą TVP. Nikt niczego nie zobaczy, nikt się o niczym nie dowie, to myślenie archaiczne. Ono nie uwzględnia przekornej natury Polaków. To przekonanie, że III RP odtworzy się w pierwotnym kształcie rzeczywistego monopolu. Myśle, że jesteśmy już inni. Myślę, że wysoko postawiona poprzeczka jakości, realizacji obietnic wyborczych, troski o państwo, ustawiona przez rząd obozu premiera Jarosława Kaczyńskiego, będzie w pamięci społecznej silniejsza niż się komuś wydaje. (…) To były rządy Polski i Polaków

Logo portalu wpolityce.pl